Za każdym razem widać brak tych paru tygodni treningów na lodzie przed rozpoczęciem sezonu. Przydałoby się jeszcze ze dwóch zawodników ze skutecznością Eduarda Szybelbajna i trochę szczęścia, bo w Sanoku Fabrykanci przy remisie 3:3 stracili bramkę 30 sekund przed końcem meczu, a w Gdańsku nie pomogło wycofanie bramkarza w końcówce.
Wierzymy, że los odmieni się od najbliższej soboty, gdy po raz pierwszy Fabrykanci zagrają o ligowe punkty w zgierskiej hali - z Polonią Bytom o godz. 18. Polonia to lider tabeli I ligi na półmetku rundy zasadniczej. Szansa na trzecie zwycięstwo w tym sezonie (dotychczasowy bilans to dwa wygrane mecze z trzynastu) będzie też w środę w kolejnym meczu wyjazdowym z SMS Toruń.
Z nadzieją na lepszą przyszłość śledzimy wyniki zespołów młodzieżowych ŁKH: zespół żaków starszych wygrał mecze "na szczycie" grupy północnej ze Stoczniowcem 8:7 i 10:7, a młodzicy rekordowo wysoko wygrali z debiutującymi w rozgrywkach chłopakami z Watahy Wrocław 41:0 i 39:0. Za pięć-sześć lat zobaczymy, ile warte są te rezultaty - kończy refleksyjnie red. Wojciech Filipiak.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?