Jak wiadomo, nawiązywanie transgranicznych kontaktów było jednym znajważniejszych celów otwarcia granic wewnątrz Unii Europejskiej.
Na czym polegała współpraca? Tym razem to niemiec-ka rodzina z Görlitz podjęła inicjatywę: ojciec, matka i synowie kradli rowery po obu stronach granicy, następnie ich polski wspólnik je sprzedawał. Międzynarodowa współpraca wszystkim się opłacała, oczywiście z wyjątkiem dwóch tysięcy byłych właścicieli rowerów, którzy do chwili zakupu nowych welocypedów musieli wędrować per pedes.
Jak widać, czasy, ludzie i zwyczaje się zmieniają. Pomyśleć, że jeszcze dwa lata temu grupa niemieckich rowerzystów z Frankfurtu nad Odrą przyjechała do Polski z prośbą: Macie już nasze samochody, zostawcie nam chociaż rowery.
Wydarzenia tygodnia w Łódzkiem. Przegląd wydarzeń 1-7 sierpnia 2016 r.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?