Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

III Liga: Warta Sieradz - Lechia Tomaszów Mazowiecki 0:0 [ZDJĘCIA]

Dariusz Piekarczyk
Bez bramek w Sieradzu. Mecz na szczycie III ligi łódzko-mazowieckiej pomiędzy liderem tabeli Wartą, a czołowym zespołem tej klasy rozgrywkowej Lechią nie przyniósł goli.

Warta przystąpiła do meczu bez swojego najskuteczniejszego piłkarza Marcina Kobierskiego. Jak się potem okazało, brak na boisku zdobywcy 9 goli był bardzo widoczny. Sieradzanie stworzyli sobie w całym meczu jedną okazję, która mogła im przynieść gola. W 63 minucie Michał Stasiak trafił, z rzutu wolnego, w poprzeczkę.

Od początku meczu Lechia przejęła inicjatywę. Groźny był zwłaszcza Marcin Mirecki. Dwa jego strzały obronił jednak Kamil Adamek. W 32 minucie blisko powodzenia był Kamil Woźniak. Sieradzanin nie trafił jednak w piłkę stojąc 5 metrów przed bramką.

Końcowe minuty pierwszej połowy to trzy niezłe sytuacje gości. Najpierw jednak Kacper Rakowski nie trafił do bramki z około 10 metrów, potem Marcin Mirecki przegrał pojedynek sam na sam z Kamilem Adamkiem. Wreszcie Andrzej Dolot strzelał głową z bliskiej odległości, ale piłka poszybowała nad poprzeczką.

W drugiej połowie goście stworzyli jedną groźną okazję. W 49 minucie głową strzelał Kacper Rakowski. Fantastycznie i widowiskowo obronił jego strzał Kamil Adamek.

W końcówce spotkania goście mieli pretensje do sędziego Rafała Michalaka. Ich zdaniem, arbiter powinien podyktować rzut karny za odbicie piłki ręką w polu karnym przez obrońcę Warty.

Warta nie strzeliła Lechii gola w III lidze od 4 sierpnia 1985 roku. Wówczas na sieradzkim stadionie padł remis 2:2.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki