18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ile razy można bić karpia?

Matylda Witkowska
Niehumanitarne zabijanie karpi może wyczerpywać znamiona przestępstwa
Niehumanitarne zabijanie karpi może wyczerpywać znamiona przestępstwa Grzegorz Mehring
W sklepach pojawiły się już żywe karpie. A wraz z nimi doniesienia o złym traktowaniu ryb. Problem jest na tyle poważny, że głos zabrał prokurator generalny.

Masakra na stoisku rybnym

- Na stoisku rybnym w Realu w Manufakturze poprosiłam o zabicie czterech kupionych przeze mnie karpi - opowiada pani Anna z Łodzi. - Sprzedawca zabrał je za parawan i tłukł, i tłukł. Uderzał dobre kilka minut - denerwuje się klientka, pokazując na dowód zmasakrowane rybie głowy.

Jedno uderzenie w głowę

- Podejmujemy wszelkie starania, by karpie zabijane były w sposób humanitarny - tłumaczy Agnieszka Łukiewicz-Stachera, rzeczniczka prasowa sieci Real. - Wszyscy pracownicy są przeszkoleni, karpie ogłuszane są specjalnym, gumowym młotkiem, jednym uderzeniem w głowę nad oczami.

Maciej Błachewicz, powiatowy inspektor nadzoru weterynaryjnego w Piotrkowie Trybunalskim, podkreśla, że karp, tak jak każdy inny kręgowiec, powinien być traktowany humanitarnie. Trzeba więc zabić go jednym uderzeniem. A jeśli sprzedaje się karpie żywe, kupujący nie powinien dusić ryb w torebce foliowej idąc do domu.

Sprzedawcy przyznają, że z zabijaniem karpi bywa różnie. - Zwykle wystarcza jedno uderzenie, ale czasem się nie udaje - przyznaje sprzedawczyni w jednym z łódzkich sklepów.

Karpiobójstwo ze szczególnym okrucieństwem

Do Klubu Gaja sygnałów o złym traktowaniu karpi trafiły już dziesiątki. - Świadczy to, że ludzie coraz bardziej zwracają uwagę na takie rzeczy - mówi Jacek Bożek z Klubu Gaja.

Sprawą karpi zajął się też Andrzej Seremet - prokurator generalny. W liście do prokuratorów przypomniał, że niehumanitarne zabijanie karpi może wyczerpywać znamiona przestępstwa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki