Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Inspektorzy kontrolowali busy [ZDJĘCIA]

Michał Meksa
Niektórzy pasażerowie busów jadących we wtorek rano z Pabianic do Łodzi, nie dotarli do celu. Ich podróż skończyła się zaraz za Ksawerowem, gdzie inspektorzy Wojewódzkiej Inspekcji Transportu Drogowego kontrolowali pojazdy. Wściekli ludzie musieli pieszo dostać się do najbliższego przystanku.

Zawiadomił nas o tym pan Tomasz, nasz czytelnik z Pabianic. Tuż po godzinie 7 jechał do pracy busem prywatnej firmy, który zapełniony był pasażerami. Sam z trudem znalazł wolne miejsce, ci którzy nie mieli takiego szczęścia jechali na stojąco.

- Na drodze wylotowej z Ksawerowa zatrzymała nas WITD - relacjonuje nasz czytelnik. - Jeden z inspektorów wsiadł do busa i poprosił wszystkich stojących, 10 osób, o opuszczenie pojazdu.

Zakoczeni pasażerowie zostali poinformowani, że nie mogą kontynuować podróży, gdyż stanie w busie jest niezgodne z przepisami. Kierowca zwrócił im pieniądze za bilety i w dalszą drogę musieli ruszyć pieszo, nie kryjąc przy tym swojego niezadowolenia.

W czasie porannej kontroli, inspektorzy zatrzymali 3 busy. Ich kierowcy dostali mandaty w wysokości do 500 zł. Rekordzistą okazał się kierowca wiozący pana Tomasza, pozostali przewozili o 7 i o 3 pasażerów za dużo. Kontrolę przeprowadzono w odpowiedzi na doniesienia o kursowaniu na tej trasie przepełnionych pojazdów.

- Podróżni nie powinni nas winić za utrudnienia - mówi Szymon Sidor, rzecznik WITD w Łodzi. - Sami muszą wiedzieć czym grozi łamanie przepisów i nie wsiadać do zapełnionych pojazdów.

Inspektorzy chcieliby częściej przeprowadzać podobne kontrole, jednak z powodu zbyt małej ilości ludzi w łódzkiej WITD jest to niemożliwe.

Więcej w środowym wydaniu Dziennika Łódzkiego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki