Jacek Kaczorowski przeprowadził proces przyłączenia do ZWiK Grupowej Oczyszczalni Ścieków, która od stycznia jest oddziałem łódzkich wodociągów. Wedle zapowiedzi władz Łodzi, ta fuzja ma przynieść 4 mln zł rocznie oszczędności dla połączonej spółki. Tyle tylko, że jedynie przez pierwszy kwartał 2022 r. ZWiK zanotował 8,5 mln straty i posiłkuje się 10 mln zł kredytu na bieżące zobowiązania spółki.
CZYTAJ DALEJ NA KOLEJNYM SLAJDZIE>>>
Były już prezes ZWiK jest bełchatowianinem, przez lata pracował na kierowniczych stanowiskach w kopalni Bełchatów, a w latach 2010-15 był prezesem koncernu PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna S.A., który jest właścicielem kopalni. Kaczorowski należy do PO, w 2018 r. uzyskał ponad 5 tys. głosów w okręgu piotrkowskim w wyborach do łódzkiego sejmiku, acz był to dopiero czwarty wynik listy Koalicji Obywatelskiej. Mimo, iż startował z wysokiego drugiego miejsca listy, która ostatecznie wzięła tylko jeden mandat radnego.