Tak padła pierwsza bramka dla Jagiellonii:
Drugi gol był kuriozalny. To miało być dośrodkowanie czy tak chciał młody piłkarz Jagiellonii:?
- Chciałem wrzucić do Jesusa. Widziałem, że tam wbiega i piłka troszkę mi zeszła. Tak, to była wrzutka. To nie był strzał. Jakbym powiedział, że to był strzał, to bym skłamał, ale czasem tak jest, że - jak to w piłce - szczęściu trzeba pomóc. Wyszła widowiskowa bramka, ale zamysł był taki, żeby dośrodkować do Jesusa - powiedział w przerwie Dominik Marczuk, pomocnik Jagiellonii.
Tak z karnego padła trzecia bramka i niedługo później czwarta:
Po dobitce pada piąta bramka:
A szósty gol był przepięknej urody:
Jagiellonia Białystok - ŁKS Łódź 6:0 (2:0)
1:0 Nené (12), 2:0 Dominik Marczuk (41), 3:0 Jesús Imaz (64), 4:0 Afimico Pululu (70-karny), 5:0 Jarosław Kubicki (77), 6:0 Nene (83)
Jagiellonia: Zlatan Alomerović - Michal Sáček, Mateusz Skrzypczak, Adrián Diéguez, Bartłomiej Wdowik (80, Jakub Lewicki) - Dominik Marczuk (71, José Naranjo), Taras Romanczuk (71, Jarosław Kubicki), Nené, Jesús Imaz, Kristoffer Hansen (80, Tomasz Kupisz) - Kaan Caliskaner (61, Afimico Pululu). Trener: Adrian Siemieniec.
ŁKS: Aleksander Bobek - Kamil Dankowski, Levent Gülen, Rahil Məmmədov, Piotr Głowacki - Husein Balić (71, Jędrzej Zając), Engjëll Hoti (46, Jakub Letniowski), Adrien Louveau, Dani Ramírez (83, Jan Łabędzki), Bartosz Szeliga (46, Antoni Młynarczyk) - Piotr Janczukowicz (46, Kay Tejan). Trener: Marcin Matysiak.
żółte kartki: Kubicki - Głowacki.
czerwona kartka: Adrien Louveau (33. minuta, ŁKS, za brutalny faul).
sędziował: Wojciech Myć (Lublin).
widzów: 15 007.
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?