Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jak będzie wyglądała nowa I-ligowa jedenastka Widzewa. Kogo chcą mieć kibice?

Dariusz Kuczmera
Dariusz Kuczmera
Grzegorz Gałasiński
Piłka nożna. Najgorsze co może się stać w Widzewie, to podjęcie kolejnych pochopnych decyzji.

Zastąpienie prezes Martyny Pajączek dajmy na to Władysławem Puchalskim, zmiana trenera Marcina Kaczmarka na Leszka Ojrzyńskiego, czy roszada na stanowisku dyrektora sportowego mogą nic nie dać, tak jak nie dały zmiany wcześniejsze z Jakubem Kaczorowskim, Jackiem Paszulewiczem, czy Łukaszem Masłowskim.
Jedyna wartościowa zmiana, która może odmienić atmosferę w klubie o 180 stopni, musi dotyczyć transferu czysto piłkarskiego. Widzew musi być wzmocniony. Wierzymy, że tym razem w klubie ktoś podejmie decyzję, po której szczęki opadną wszystkim. Kogo, jak kogo, ale Widzew stać na spektakularny transfer.
Gdybyśmy mieli się zabawić w trenera Marcina Kaczmarka i dziś ustawić drużynę na nowy, pierwszoligowy sezon, to radości z bycia selekcjonerem nie czujemy. Kto może grać w przyszłym sezonie?
W bramce: Wojciech Pawłowski, ale będąc trenerem szukałbym kogoś z uznanym nazwiskiem, jak na przykład Kamil Grabara. Drużynę budujemy od tyłu. Może warto zasięgnąć języka u trenera bramkarzy w kadrze młodzieżowej, byłego widzewiaka z Ligi Mistrzów Tomasza Muchińskiego?
W obronie nowy Widzew na razie wygląda tak: Łukasz Kosakiewicz, Krystian Nowak, Daniel Tanżyna, Marcel Pięczek. Z całym szacunkiem dla czterech muszkieterów, potrzebny jest ktoś, jak przed laty Tomasz Łapiński, człowiek, który był zaporą nie do przejścia w kadrze Polski i Widzewie
Druga linia: Przemysław Kita, Adam Radwański, Spas Delew, Konrad Gutowski. Na razie pojawiła się jedna informacja o pozyskaniu ofensywnego gracza, którym może być Bułgar Spas Delew. Nie sądzę, aby kibice przekonali się do Mateusza Możdżenia, traktowany był w Widzewie, jak najemnik, ale sam zapracował na taką opinię.
Linia ataku. Może warto zmienić taktykę drużyny i grę dwoma napastnikami. Marcin Robak będzie o rok starszy, Rafał Wolsztyński chyba odejdzie, Przemysław Banaszak nie zrobił w Górniku Łęczna wielkich, rzucających na kolana postępów.
Mało optymistycznie wygląda na razie nasza nowa drużyna.
Nowych piłkarzy będą teraz promować wszelkiej maści menedżerowie. Czy w Widzewie jest ktoś, kto ma nosa do oddzielenia ziarna od plew?
Okienko transferowe potrwa do 5 października. Rozgrywki pierwszej ligi rozpoczną się 29/30 sierpnia 2020 roku. No i oczywiście najważniejsze pytanie, czy nową drużyną pokieruje trener, który wywalczył awans?
Niech wypowiedzą się kibice, kogo najchętniej widzieliby w składzie nowej pierwszoligowej drużyny Widzewa? Bawimy się w selekcjonerów...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki