Jak współpracować i komunikować się w zespole, gdzie są obecne obie płcie? Ostatnia debata pokazuje, że warto o tym rozmawiać

Od maja br. w całej Polsce odbywają się debaty i dyskusje, których celem jest promowanie idei kapitału społecznego z perspektywy jakości relacji między kobietami a mężczyznami. Inicjatorem tych wydarzeń jest Fundacja Empiria i Wiedza oraz State of Poland.

Podczas jednego z tych wyjątkowych spotkań, które miało miejsce 22 września w urokliwej Restauracji Przystań w Olsztynie, uczestnicy zostali poruszeni i zainspirowani do refleksji nad harmonijnym współdziałaniem płci. Konferencja społeczno-edukacyjna, znana jako MAKiFORUM, została zorganizowana przez kampanię MAKi (Męski a Kobiecy Punkt Widzenia) we współpracy z OdWażnymi w Biznesie.

Głównym przesłaniem tego wydarzenia było przekazanie, że kobiety i mężczyźni nie muszą rywalizować ze sobą, a współpraca może przynosić większe sukcesy. Wydarzenie to miało na celu uświadomienie Polakom, że obie płcie mogą się uzupełniać i razem harmonijnie się rozwijać, nie ograniczając wzajemnie swojego potencjału.

Konferencję prowadził Mateusz Szymkowiak, który stworzył interaktywny charakter spotkania, zachęcając uczestników do aktywnego udziału w dyskusji. Jednak to nie tylko on był głównym punktem wieczoru. Wyjątkowi goście specjalni podzielili się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Organizatorzy zadbali o wytrawny skład ekspercki, w osobach:

Kinga Baranowska, znakomita polska himalaistka, która zdobyła dziewięć ośmiotysięczników, w tym trzy jako pierwsza Polka. Jej osiągnięcia podkreśliły, że wytrwałość i determinacja nie mają związku z płcią, o co dopytywana była kilkukrotnie podczas panelu. Uczestnicy niedowierzali, gdy Kinga z pewnościa zaznaczała, iż nigdy nie spotkała się z zachowaniem wobec niej, które mogłoby świadczyć, o innym traktowaniu jej ze względu na płeć. Wręcz przeciwnie, mężczyźni w zespole z zainteresowaniem obserwowali jej determinację i bardzo szybko zaakceptowali, jako prawowitego członka zespołu.

Maria Rotkiel, psycholog, terapeutka i trenerka rozwoju zawodowego oraz osobistego, podkreśliła znaczenie komunikacji w partnerstwie i życiu zawodowym, co wywarło ogromne wrażenie na uczestnikach. Maria Rotkiel użyła zwrotu, który wracał kilkukrotnie podczas debaty: “Po prostu się lubmy:.

Prof. Jerzy Bralczyk, wybitny polski językoznawca i członek Polskiej Akademii Nauk, przybliżył słuchaczom kulturę języka polskiego w mowie i piśmie, inspirując wszystkich obecnych swoją pasją do kształtowania kultury języka.

Spotkanie przyciągnęło przede wszystkim uczestniczki, co dowodziło, że temat relacji między płciami jest niezmiernie istotny. Panel dyskusyjny przebiegał w sposób dynamiczny i żywiołowy, z licznymi pytaniami i trafnymi spostrzeżeniami. Dyskusja była czasami gorąca, ale zawsze pełna szacunku i zrozumienia, a atmosfera pełna śmiechu i braw w towarzystwie trafnych uwag.

Dużo ożywienia pojawiło się przy temacie urlopu tacierzyńskiego. Kilku obecnych na sali panów podniosło rękę w geście gotowości do takiego poświęcenia, w sytuacji, gdy ich partnerce pomogłoby w karierze zawodowej. Gest panów okraszony został gromkimi brawami zdecydowanej większości pań na sali.

Jak ze sobą rozmawiać, jak dzielić obowiązkami, jak wyznaczać cele i zadania w związku? Przy tych pytaniach dyskusja ożywiła się, aby po kilku wypowiedziach, zaakceptować konsensus, iż za każdym razem w związku należy szukać porozumienia. I owe “porozumienie w związku”, odmienione zostało przez wszystkie przypadki.

Na jedno z kluczowych pytań, które kilka razy padło podczas dyskusji: „Czy język komunikacji odgrywa istotną rolę w budowaniu porozumienia i zaufania?”, odpowiedział prof. Bralczyk: „Język komunikacji się zmienia, czy w dobrym kierunku, to się okaże, ale prawdopodobnie w tym kierunku, którego oczekują użytkownicy języka."

Maria Rotkiel, na pytanie, które padło z sali: Czy da się budować kapitał społeczny bez porozumienia płci? odpowiedziała: „Nie da się bez porozumienia. Bez porozumienia między ludźmi niezależnie od płci, ale jeżeli wychodzimy od podstaw, bo czasami trzeba, to bez porozumienia płci nie ma kapitały, bo nie ma współpracy. Człowiek, jest istotą społeczną, i chyba troszkę o tym zapomnieliśmy. A ostatnie lata: pandemia, wojna nam o tym przypomniały. Jesteśmy istotami społecznymi, i to, co buduje naszą sprawczość, zadaniowość, nasze poczucie bezpieczeństwa, to jest bycie między ludźmi. Więc w tym szukajmy motywacji do działania i takiego komfortu i dobrostanu na co dzień. Lubmy się, szanujmy i bądźmy siebie nawzajem ciekawi."

Kindze Baranowskiej zadano pytanie: „Jak się porozumieć/budować kompromis w zespole i w życiu przy tak wymagającym i niestandardowym zajęciu (himalaistka - red.), odpowiedziała: „Miałam takie marzenie, żeby najpierw pojechać w Tatry, później w góry wysokie. Chyba trafiałam na bardzo fajnych ludzi. Zarówno kobiet, jak i mężczyzn. Miałam szczęście do ludzi, którzy ładnie mi te góry pokazali. Myślę, że w górach te cechy indywidualne są potrzebne i my wszyscy zwracamy uwagę na to, żeby w zespole dobrze funkcjonować. Czasami pada takie określenie, że jak ktoś jest takim "solistą", no to nie jest mile widziane. Cały czas myślę o tym, ze ta współpraca, zespołowość, jest dużo bardziej atrakcyjna i opłacalna. Możemy dużo więcej zyskać".

Kampania Fundacji Empiria i Wiedza, promująca harmonijne relacje między płciami, pozostawia po sobie ważne przesłanie: współpraca może przynosić większe korzyści niż rywalizacja. Trzeba zdawać sobie sprawę, że mężczyźni i kobiety są różni, ale razem na Ziemi mogą osiągać wspólne cele. To wydarzenie pokazuje, że warto śledzić działania tej kampanii i zastanowić się, jak możemy przyczynić się do budowania lepszego społeczeństwa, bazującego na wzajemnym szacunku i współpracy.