Ziemia z Fabrycznego ma przede wszystkim trafić do żwirowni przy ul. Pomorskiej. Część ma zostać przewieziona do Konstantynowa Łódzkiego, aby wyrównać tereny inwestycyjne w Łódzkiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej. Być może piach będzie też wywożony do budowy dróg pod Łodzią.
Najwięcej ciężarówek z piachem pojedzie w kierunku żwirowni przy ul. Pomorskiej. Z placu budowy dworca Fabrycznego pojadą dawnym szlakiem kolejowym w stronę dworca Łódź Widzew, do ul. Niciarnianej. Tory i trakcja już dawno zostały tam rozebrane, a trasę utwardzono, by ciężarówki nie ugrzęzły w błocie.
Którędy dalej pojedzie ciężki sprzęt z ziemią? Wstępnie ustalono, że ciężarówki mają jechać aż do ul. Widzewskiej. Tam powinny skręcić w Wagonową, następnie w Henrykowską do Pomorskiej. Ta trasa była wstępnie zaakceptowana pół roku temu. Przy takim wariancie na hałas i duży ruch narzekaliby jedynie mieszkańcy ul. Lawinowej, części Pomorskiej i Henrykowskiej oraz działkowcy z Czechosłowackiej. Czy taką trasę przedstawi dzisiaj ZdiT?
O wiele trudniejszym zadaniem było wyznaczenie trasy do Konstantynowa Łódzkiego. Którędy nie poprowadzić trasy, to i tak ktoś będzie narzekał. - Staraliśmy się wybrać takie drogi, aby nie było utrudnień w ruchu i kłopotów dla mieszkańców - powiedział w trakcie negocjacji tras Grzegorz Nita, dyrektor ZDiT.
Przypomnijmy, że ciężarówki z piachem miały wyjeżdżać z Fabrycznego już od środy. Prace budowlane zostały jednak wstrzymane, ponieważ firma Enkev, która ma siedzibę po sąsiedzku z Fabrycznym, odwołała się w czwartek do Głównego Inspektora Nadzoru Budowlanego. Powodem odwołania są obawy związane z podziemymi ciekami wodnymi, które mogą zalać firmę. Na rozpatrzenie odwołania jest 30 dni.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?