Dzień wcześniej media doniosły o "ujawnieniu" projektu ustawy emerytalnej. Na stronie polskieradio.pl informacja ilustrowana jest stosownym zdjęciem: starsza pani ze starszym panem na plaży. Chociaż plaża jest zwykła i poza sezonem, wyglądają na szczęśliwych. Wygrali w lotto? Przecież ze "zreformowanej" emerytury nie będzie ich stać na wczasy.
Może więc cieszą się, że dożyli emerytury nie straciwszy wcześniej pracy, jak 60-letni fotograf wywalony z roboty przez premiera Tuska? A może przed chwilą znaleźli w piasku coś wartościowego, zgubionego latem przez wczasowiczów? Teraz liczą, że znalezisko korzystnie spieniężą i za to poszaleją - zjedzą w smażalni dorsza.
Najpewniej obietnice wyższych emerytur za dłuższą pracę skończą się tym samym, czym skończyła się państwowo-prywatna propaganda, kiedy w 1999 wprowadzano OFE. Na propagandowych filmach szczęśliwi emeryci z wypchanymi dzięki OFE portfelami leniuchowali na egzotycznych plażach. Ci zaś, którzy zostali w kraju, lansowali się wypasionymi brykami na stacjach benzynowych. Dziś widać, jaki to był pic. 94 złote - tyle przeciętnie wypłaca OFE emerytom.
Najgorsze jest to, że "elity" nie widzą dla rzekomej reformy żadnej rozsądnej alternatywy poza podniesieniem podatków. Niestety, rządzą nami amatorzy, których - owszem - możemy wymienić, ale na innych amatorów.
Jerzy Witaszczyk
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?