Jasiek Mela w Łodzi. Tłumy w kościele Św. Anny [ZDJĘCIA]

Tłumy młodych i starszych przyszło we wtorek (15 marca) do auli przy kościele pw. Św. Anny na spotkanie z Jaśkiem Melą. Niepełnosprawny podróżnik, który w wypadku stracił część ręki i nogi, opowiadał o swoich doświadczeniach życiowych, wierze i walce. Mówił o tym, jak przezwyciężać ciągle samego siebie.

Uważam siebie za szczęściarza! Jestem specjalistą w upadaniu i przegrywaniu, ale i w podnoszeniu się! W każdym doświadczeniu naszego życia jest jakiś sens - mówi Jasiek Mela.

Jasiek Mela zainaugurował cykl spotkań określanych jako "Raban". Cykl ten ma na celu umożliwienie łodzianom spotkania się z ambasadorami Światowych Dni Młodzieży, które w tym roku odbywają się w Polsce. Jasiek Mela zachęcał młodych do promowania Polski, bo Światowe Dni Młodzieży to doskonała okazja, by pokazać światu jak piękna jest Polska.

Kiedy odebrałem telefon z pytaniem, czy zostałbym ambasadorem ŚDM, myślałem, że to żart. Ale jednocześnie pomyślałem, że jest to świetna okazja do promocji naszego kraju, dlatego się zgodziłem - tłumaczy Jasiek Mela.

Mówił też w trakcie spotkania o ogromnej roli rodziny w życiu człowieka. Właśnie najbliżsi nauczyli go po wypadku akceptować niepełnosprawność i się jej nie poddawać. A to było dla niego największym wyzwaniem.

Pobyt w szpitalu po wypadku trwał 3 miesiące, zdobycie obu biegunów - 1,5 roku, zaś polubienie siebie zajęło mi 8-10 lat - mówi Jasiek Mela.

Jasiek Mela prowadzi własną fundację „Poza Horyzonty”. Pomaga osobom po wypadkach, czekającym na protezy oraz potrzebującym wsparcia psychologicznego i prawnego.

Nasza Fundacja pomaga ludziom stanąć na nogi - w przenośni i dosłownie! - mówi Jasiek Mela

Współorganizatorem środowego spotkania z Jaśkiem Melą była wspólnota Chemin Neuf, która w lipcu organizuje w mieście festiwal „Welcome to Paradise in te city”. Weźmie w nim udział blisko 8 tysięcy młodych z całego świata.

Zobacz filmowy skrót najważniejszych wydarzeń minionego tygodnia - 7 marca - 13 marca 2016 roku