Jeż jest narażony na wiele niebezpieczeństw. Zaprośmy go do naszego bezpiecznego ogrodu
Jeż jaki jest, każdy widzi. Niestety, wiele z tych widzeń jest makabrycznych, bo te sympatyczne zwierzątka żerują w nocy i przemierzają wtedy kilometry, nie zważając na to, że dla kierowców są prawie niewidoczne, a one same wzrok mają kiepski. Na jezdni są więc bezbronne i bez szans.
O wiele mniej bezbronne są wobec psów – zaniepokojone, zwijają się w kulkę, a dotknięte psim nosem zaczynają się trząść, aby ugodzić napastnika kolcami.
Auta i nasze pupile nie wyczerpują niebezpieczeństw, na jakie codziennie narażone są te miłe zwierzątka. Śmiertelnymi dla nich pułapkami są oczka wodne. Zakładając oczko w ogrodzie, należy więc zadbać o kilka łagodnych wyjść, aby zwierzę mogło się z wody wydostać.
Jeże są ciekawskie i próbują podjadać wszystko, co znajdą, co także może być przyczyną ich zguby. Wielokrotnie znajdowano martwe jeże z głową zaklinowaną w puszce po konserwie lub kubku po jogurcie. Nie służy im także trutka na ślimaki, dlatego powinno się jej używać oszczędnie i w miejscu, do którego jeże nie mają dostępu.
Słowem - kontakt z cywilizacją jeżom nie sprzyja, ale sprzyja im wysoka rozrodczość, nadrabiająca wielotysięczne straty. Samica rodzi dwukrotnie w ciągu roku do siedmiu młodych. Kojarzenie par odbywa się od marca do czerwca. Samica początkowo usiłuje odpędzić zbliżającego się samca, ale wkrótce para zaczyna biegać w koło. Taki „występ”, poprzedzający zbliżenie, może trwać godzinami.
Młode przychodzą na świat ślepe, oczy otwierają im się po upływie dwóch tygodni. Dopiero wtedy ich początkowo białe kolce ciemnieją i twardnieją. Opiekuje się nimi tylko matka. W czasie pierwszych rodzinnych wycieczek utrzymują z nią kontakt, wydając wysokie, świergotliwe dźwięki.
Jeśli urodzą się zbyt późno, często nie są w stanie osiągnąć wagi niezbędnej do przezimowania. Przyjmuje się, że aby im się to udało, powinny ważyć co najmniej 700 gramów. Jeśli więc pod koniec września znajdziemy malucha z niedowagą, powinniśmy się nim zaopiekować. Sierotka, umieszczona w pudle z sianem, powinna być początkowo dogrzewana termoforem. Karmimy ją mielonym mięsem, karmą dla psów lub kotów w puszkach (bez ryby), resztkami kurczaka, jajkami na twardo, siekanymi orzeszkami ziemnymi, twarogiem. Jeże powinny też zjadać włóknik w postaci płatków owsianych. Zawsze muszą mieć do dyspozycji wodę pitną.
Gdy zwierzę osiągnie wagę 500 - 600 gramów, należy je uwolnić w okresie ciepłej i wilgotnej pogody, najlepiej w okolicy pełnej ogrodów i sadów. Jeśli mamy jakiekolwiek wątpliwości, lepiej z wypuszczeniem wstrzymać się do końca kwietnia, kiedy jest już dostatecznie dużo pokarmu. Na naturalny pokarm jeży składają się: ślimaki, dżdżownice, szarańczaki, jaszczurki, węże, chrząszcze i inne owady, niekiedy żaby, małe gryzonie, jaja i pisklęta ptaków, czasem padlina i owoce spadłe z drzew.
Gdy temperatura spada w ciągu kilku dni poniżej 10 stopni, jeże zapadają w sen zimowy. Śpią w stercie liści lub pryzmie kompostu. Dlatego warto ułożyć dla nich stertę liści zgrabionych na wysokość kolan i dodatkowo przykryć je gałęziami. Możliwe, że to domostwo spodoba się jeżowi i wiosną usłyszymy jego tupanie...
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?