Punktualnie o zachodzie słońca Żydzi rozpoczną Jom Kippur, czyli Dzień Pojednania. Przez całą dobę będą pościć i modlić się. To jedno z tzw. świąt jesiennych. O ich charakterze opowiadał w poniedziałek łodzianom w Centrum Dialogu im. Edelmana Symcha Keller, przewodniczący Gminy Wyznaniowej Żydowskiej w Łodzi.
Zgodnie z żydowską tradycją od Nowego Roku, który rozpoczął się w niedzielę wieczorem, 13 września, przez dziesięć dni bramy niebios są otwarte, a Bóg przeprowadza sąd nad człowiekiem. To czas pojednania z innymi ludźmi i przepraszania. W tym czasie swoim zachowaniem można wpłynąć na Bożą decyzję odnośnie siebie i innych ludzi.
- Dlatego tak ważne jest, żeby przez te dni o nikim źle nie mówić - tłumaczył S. Keller.
Okres sądu kończy zbliżające się święto Jom Kippur. Tego dnia nawet mało religijni Żydzi od zachodu do zachodu słońca następnego dnia niczego nie jedzą, nie piją. Nie noszą też skórzanych ubrań, nie palą papierosów, nie uprawiają seksu, a także nie myją się i nie używają perfum. Spędzają natomiast wiele godzin na modlitwach w synagodze.
Jak tłumaczył Symcha Keller, post z tego dnia ma podnieść ludzi do poziomu aniołów.
- A aniołowie przecież nie jedzą ani nie piją - wyjaśniał.
Tego dnia Żydzi ubierają się często w białe kitle.
- Nosimy kolor biały, aby być białymi, czystymi jak kartka papieru - mówił S. Keller.
Sześć dni po święcie Jom Kippur rozpoczyna się święto Sukkot, zwane też świętem Kuczek lub Szałasów. W tym czasie Żydzi budują szałasy, przez dachy których widać niebo. Mają one przypominać o wędrówce przez pustynię. To radosne rodzinne święto.
- Na dachach wielu łódzkich domów wciąż można jeszcze zobaczyć dziwne konstrukcje. To właśnie dawne szałasy - zwracał uwagę Keller.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
