Moda na własne warzywa i owoce rozkwita, a wraz z nią typowe dla ogrodnika dylematy: co i gdzie posadzić. Świetnym rozwiązaniem są wyniesione donice, ale przy uprawie warzyw liczy się też ich podatność na zmienną pogodę i choroby. Pomidory zdecydowanie lepiej będą się czuły w szklarni niż na otwartej przestrzeni, bo nie lubią ani przeciągów ani nadmiernej wilgoci. A polski klimat jak wiadomo bywa kapryśny.
Szklarnia
to zdecydowanie najlepsze rozwiązanie. Najmniejsza o szerokości 1,5 m i długości 1,5 m zmieści się nawet w niewielkiej przestrzeni. Niestety profesjonalne konstrukcje to duży wydatek. Kto ma smykałkę do prac stolarskich i lubi majsterkować może szklarnię wybudować sam na drewnianej lub metalowej konstrukcji. Zamiast drogich szyb można wstawić płyty z tworzyw sztucznych lub wykorzystać folię szklarniową. Rozwiązanie nie jest bardzo trwałe, ale dobra folia wytrzyma nawet kilka sezonów. Gotowa szklarnia to wydatek co najmniej 2500 zł. Na aluminiowym stelażu z poliwęglanem zamiast szkła to wydatek od 1500 zł.
Tunel
to alternatywa dla szklarni. Nazywa się tunelem, ale przypomina namiot wojskowy. Może być z dachem okrągłym lub szpiczastym. Konstrukcja jest lżejsza, a pokrycie to tworzywo w kolorze zielonym. Ma uchylne jak w namiocie okienka, dzięki czemu do środka wpływa świeże powietrze. Za tunel zapłacimy 350-700 zł.
Inspekt
to rodzaj tunelu, ale w mniejszym rozmiarze, do niższych roślin. Nadaje się do wysokich skrzyń i podniesionych rabat i też wygląda jak namiot. To alternatywa, kiedy nie mamy miejsca na szklarnię, czy tunel, ale mamy wysokie skrzynie na warzywa. Ceny zaczynają się od 50 zł.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?