Tymczasem dziś rozpoczyna się stawianie kościoła z gotowych elementów przywiezionych z Podhala. Pracownicy wykonawcy są już na miejscu, przez dwa dni mają trwać prace przygotowawcze, w tym wzmacnianie konstrukcji kościoła metalowymi obręczami. Jeśli nie będzie wiatru w połowie tygodnia dźwig zacznie układać ponumerowane, drewniane bele w ściany. Zajmie to około tygodnia, lub 10 dni.
Przed zimą ma być gotowa konstrukcja dachu, będzie on zabezpieczony przed zimą deskami, membraną i plandeką. Na wiosnę zaplanowano układanie gontu i budowę wieżyczek.
CZYTAJ DALEJ >>>
.
Kościół ma być rekonstrukcją XVIII-wiecznego budynku, który spłonął w 2015 roku. Będzie jednak wykonany z jodły, a nie jak w oryginale z modrzewia. Budynek zaprojektował architekt Wojciech Szygendowski, wykonuje go firma RW-Projekt z Małopolski. Koszt odbudowy i wyposażenia to około 10 mln zł.
ZDJĘCIA >>>
.