Rodzina Poredów z ul. Łaskowice od lat 80-tych korzystała ze wspólnego przyłącza z sąsiadami. Ci jednak wymówili związaną z przyłączem służebność, a w efekcie Zakład Wodociągów i Kanalizacji odstąpił od umowy. Od trzech lat rodzina kupuje więc wodę w sklepie - zazwyczaj po pięć pięciolitrowych butli dziennie. Poredom udało się jednak zainteresować problemem posła Waldemara Budę.
Kandydat PiS na prezydenta sam sfinansował zakup zbiornika na wodę i wraz ze współpracownikami dowiózł Poredom. Zbiornik będzie uzupełniał do czasu, gdy sprawa się nie rozstrzygnie i woda znów nie popłynie do Poredów przez przyłącze.
- Najwięcej żalu mam w tej sprawie do ZWiK i władz miasta - mówi poseł Buda. - Spółka ma możliwość podłączenia tymczasowego przyłącza lub dostarczania jej beczkowozem. Oczywiście brak dostępu do wody pitnej państwa Poredów to rezultat sporu sąsiedzkiego, ale urzędnicy i prezydent Łodzi nie powinni przecież pozostawać obojętni na ludzką krzywdę.
Zobacz też: Są oficjalni kandydaci na prezydenta Łodzi. Hanna Zdanowska zmierzy się m.in z Waldemarem Budą z PiS
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?