Krystyna Pawłowska z Łodzi pamięta, że taki rząd kartek stał zawsze na segmencie u jej mamy. Przysyłały je między innymi jej siostry mieszkające w różnych krańcach Polski.
Moja mama pochodzi z Wileńszczyzny – tłumaczy Krystyna. - Po wojnie osiadły w różnych częściach Polski. Mama w Łodzi, ale ciocia Marta w Gdańsku, Zosia w Bolesławcu. Janka w Białymstoku, a Flora w Nowej Dębie. Nie mogły spotkać się w święta więc ta kartka świąteczna przysłane przez siostry wiele dla niej znaczyły. Zwłaszcza, że nie wszyscy mieli w domu telefony. Jeszcze dziś mam w domu kilka takich kartek.
Józef Jaworski z Pabianic jest już chyba jednym z ostatnim, który wysyła świąteczne kartki.
Nie uznaje SMS-ów! - twierdzi. - Zresztą nie za dobrze posługuje się komórka. Kupuje dalej kilka kartek świątecznych i wysyłam je do rodziny, znajomych. Między innymi do tych, których poznałem w sanatorium.
Świąteczne kartki przedstawiały zwykle stajenki, Świętą Rodzinę z maleńkim Jezusem, ale też Gwiazdy Betlejemskie. Dziś kartki zastąpiły SMS-y i MMS-y. Każdy pewnie otrzymuje życzenia z pięknymi obrazkami. Czasami dołączona jest muzyka. No cóż takie mamy czasy... Niestety takich tradycjonalistów jak pan Józef jest niestety coraz mniej. Myślę, że każdy z przyjemnością odebrałby tradycyjną świąteczną kartkę z życzeniami...
Gazeta Lubuska. Winiarze liczą straty po przymrozkach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?