Dlaczego zapewnienie Tuska niepokoi? Dlatego, że podobnie było ze zmianami w systemie emerytalnym. Przed wyborami minister finansów Rostowski twierdził, że nie ma potrzeby zmian w emeryturach. To samo mówiła minister pracy z Polskiego Stronnictwa Ludowego. Potem nagle okazało się, że bez reformy ani rusz.
Z "emerytalnego" doświadczenia wynika, że powinniśmy traktować nasz rząd jak Bułgara, u którego jest odwrotnie: kiedy kiwa głową z góry na dół, znaczy - nie! Kiedy kręci w poziomie, znaczy - tak!
Prawdopodobnie prędzej czy później "katastrofalny" nas dopadnie. Według Polskiej Agencji Prasowej, jego zwolennikami są przedstawiciele miast, czemu trudno się dziwić.
Nowy podatek to okazja do wydrenowania naszych kieszeni i załatania dziur w miejskich budżetach. A dziury są coraz większe, bo gospodarze miast beztrosko szastają pieniędzmi, których nie mają. A to znaczy, że żyją na kredyt, który mieszkańcom zostawią do spłacenia. Zamiast łatać dziury w jezdniach, prostować chodniki, budują "pałace kultury".
Trafnie to ujął tygodnik "Nie" pisząc o "piramidach Tuska", czyli stadionach budowanych na wyrost. O Łodzi też tam jest.
Zdaniem zwolenników katastru, obecny podatek jest niesprawiedliwy. To poważny sygnał ostrzegawczy! Zawsze, kiedy "sprawiedliwi" już zwalczą "nie-sprawiedliwość, okazuje się, że tym, którzy mieli mało, zostało jeszcze mniej albo nic.
Jerzy Witaszczyk
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?