Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kibice ŁKS piszą do łódzkich radnych, którzy poparli Widzew [LIST]

ab
Maciej Stanik
Stowarzyszenie Kibiców Łódzkiego Klubu Sportowego wystosowało list do trzech łódzkich radnych: Tomasza Treli, Bartosza Domaszewicza i Rafała Markwanta, którzy w ostatnim czasie apelowali, żeby nie zamykać stadionu Widzewa za łamanie przez kibiców ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych. Radni pisali, że Widzew i ŁKS są nierówno traktowane, bo obiekt Widzewa został zamknięty przez odpaloną przez fanów pirotechnikę, ale kibiców ŁKS nie ukarano za odpalenie rac podczas meczu wyjazdowego w Przedborzu.

CZYTAJ WIĘCEJ: Zamknięcie stadionu Widzewa: Radni piszą do wojewody

"Szanowni Panowie Radni!

Stowarzyszenie Kibiców Łódzkiego Klubu Sportowego z uznaniem przypatruje się zaangażowaniu Panów w walkę z absurdalnymi, stanowczo zbyt surowymi konsekwencjami wyciąganymi przez Wojewodę Łódzkiego – Panią Jolantę Chełmińską, w obliczu wydarzeń mających miejsce na łódzkich stadionach.

Troska Szanownych Radnych o reprezentowanie interesów kibiców Klubu Widzew Łódź po meczu z gdańską Lechią, która w całej okazałości została wyrażona w wystosowanym 13 października br. liście skierowanym do Wojewody Łódzkiego, obliguje nas do upomnienia się o podjęcie przez Panów podobnych działań w obronie Łódzkiego Klubu Sportowego po spotkaniu z Concordią Piotrków Trybunalski, w którego to konsekwencji policja złożyła wniosek o zamknięcie stadionu przy al. Unii Lubelskiej 2.

Wszak zgodnie z art. 23a ust. 1 Ustawy o samorządzie gminnym Panowie ślubowali „obowiązki radnego sprawować godnie, rzetelnie i uczciwie, mając na względzie dobro gminy i jej mieszkańców” co – jako przedstawicielom znaczącej części fanów sportu w Mieście Łodzi skupionej wokół najpiękniejszych biało-czerwono-białych barw – upoważnia nas do przypomnienia Szanownym Radnym, iż nie ma lepszych łodzian, których sprawami należy się interesować i tych gorszych, pozostawionych na pastwę losu.

Tym samym działalność pro publico bono stanowi Panów obowiązek, dlatego oczekujemy, że w najbliższym czasie wszyscy (z Wojewodą Łódzkim na czele) poznamy zdanie Szanownych Radnych w niemalże bliźniaczej do przytoczonej we wstępie sprawy.

W innym przypadku będziemy świadkami bardzo niebezpiecznego zjawiska, które z pewnością przyczyni się do powstania kolejnych podziałów w łódzkiej przestrzeni publicznej, wynikających z nierównego traktowania mieszkańców naszego Miasta, czego oczywiście pragniemy uniknąć.

Szanowni Radni! Tak jak i Wy kochamy sport, dlatego apelujemy o zachowanie zgodne z duchem fair-play oraz mamy nadzieję, iż ostatecznie staną Panowie na wysokości zadania, którego w końcu sami się podjęliście. Niech zwycięży uczciwość oraz obowiązek reprezentowania wszystkich łodzian, a nie tylko ich części.

Ponadto pragniemy zaznaczyć, że oprawa meczu Łódzkiego Klubu Sportowego z Concordią Piotrków Trybunalski nie spowodowała konieczności przerwania zawodów i nikt podczas jej prezentacji nie odniósł żadnych obrażeń. I tak jeśli walka z patologią (nie tylko tą stadionową) wydaje nam się rzeczą konieczną i oczywistą, tak i nie wyobrażamy sobie sytuacji, w której jesteśmy karani zamknięciem obiektu, za stworzenie na nim niezapomnianej atmosfery, która jest nieodzowną częścią piłkarskiego święta.

Pozostaje nam liczyć na dobrą wolę, brak sprzeczności, a także konsekwencję w działaniach podejmowanych przez Szanownych Radnych.

Z wyrazami szacunku,

Stowarzyszenie Kibiców Łódzkiego Klubu Sportowego".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki