Po zejściu piłkarzy z rozgrzewki, kibice Widzewa opuścili trybuny, zostawiając tylko specjalnie przygotowane transparenty.
"Gdzie jest Widzew? Czeka na swój stadion" - głosił transparent na sektorze B.
Do protestu kibiców przyłączyli się łódzcy piłkarze, którzy wyszli na mecz z pięciominutowym opóźnieniem. Wraz z nimi na trybuny powrócili kibice. A gdy wrócili, skandowali: "Stadion Widzewa, tylko na Widzewie".
- Piłkarze solidaryzują się z kibicami. Razem walczą o stadion dla Widzewa - poinformował Łukasz Kaczyński z Biura Prasowego Widzewa Łódź.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?