Kibice Widzewa nie chcą nowego lektora w pojazdach MPK. Tylko Tomasz Zimoch, "głos kojarzony z największymi sukcesami Widzewa"

W GRUDNIU ZMIANA LEKTORA W POJAZDACH KOMUNIKACJI MIEJSKIEJ

Tomasz Zimoch, znany i pochodzący z Łodzi dziennikarz i komentator sportowy, umilknie w autobusach i tramwajach po trzech latach. Zastąpi go Kamil Maćkowiak, aktor i reżyser. MPK zmianę tłumaczy przede wszystkim faktem, że Zimoch został posłem na Sejm (lista Koalicji Obywatelskiej - red.), dlatego nie można z nim podpisać umowy, ale faktem jest także, że w ankietach Zarządu Dróg i Transportu niektórzy pasażerowie skarżyli się na zbyt ekspresyjny, a nawet agresywny sposób komunikowania Tomasza Zimocha. Do zmiany jeszcze nie doszło, ale głosu Maćkowiaka nie chcą słyszeć kibice Widzewa. O pomoc zwrócili się do Katarzyny Wachowskiej, łódzkiej radnej Koalicji Obywatelskiej.

KTO ZAPOWIE PRZYSTANKI PIŁSUDSKIEGO - WIDZEW-STADION?

Radna Wachowska pyta prezydent Łodzi Hannę Zdanowską (PO), czy możliwy jest wyjątek. Chodzi mianowicie o "możliwość pozostawienia na przystankach zlokalizowanych przy stadionie miejskim Widzewa głosu obecnego lektora"

Znany łódzki aktor nowym głosem w tramwajach i autobusach Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego

W grę wchodzi cztery przystanki oraz autobusy i tramwaje kilkunastu linii.

• linie tramwajowe: 8,9, 10A, 10B i 13
• linie autobusowe: 64A, 64B, 75A, 75B, 80, 96B i 96C
• linie autobusowe nocne: N1A, N1B, N5A i N5B

Osoba Tomasza Zimocha (...) od wielu lat jako komentatora sportowego, towarzyszyła najważniejszym meczom Widzewa Łódź. Głos ten kojarzy się z najważniejszymi sukcesami klubu na arenie ogólnopolskiej jak i europejskiej - wyjaśnia radna KO

CZY KIBICE WIDZEWA DOPNĄ SWEGO?

Ze wstępnej odpowiedzi Wojciecha Rosickiego, sekretarza miasta Łódź, nie wynika, że pozostawienie głosu Zimocha na wybranych przystankach to kwestia niemożliwa do przeprowadzenia. Sprawa ma być "dokładnie przeanalizowana", a odpowiedź nadejdzie w połowie grudnia. Co ciekawe, wybór Zimocha na nr 1 listy KO w Łodzi, do czego de facto doprowadził Grzegorz Schetyna, spowodował odejście prezydent Zdanowskiej ze sztabu krajowego KO przed wyborami 2019 roku. Prezydent jako szefowa regionu łódzkiego PO, miała inny pomysł na otwarcie listy. W łódzkiej PO do dziś niektórzy sądzą, że zapowiedź zmiany lektora przez MPK, która po raz pierwszy padła jeszcze w czasie kampanii wyborczej, to nic innego jak zemsta Zdanowskiej.