Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kiedyś pracował w Służbie Bezpieczeństwa - o połowę obniżyli mu emeryturę

(KZ)
Zdjęcie motywowe
Zdjęcie motywowe AIP
W 2017 r. Zakład Emerytalno-Rentowego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji na podstawie ustawy "dezubekizującej" obniżył emeryturę J. I., z 4.502,37 zł do 2.069,22 zł, to jest do przeciętnej emerytury z ZUS.

W 2017 r. Zakład Emerytalno-Rentowego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji na podstawie ustawy "dezubekizującej" obniżył emeryturę J. I., z 4.502,37 zł do 2.069,22 zł, to jest do przeciętnej emerytury z ZUS. Były policjant odwołał się od tej decyzji. Sprawa trafiła do Sądu Okręgowego w Łodzi.

Sąd ustalił, ze J.I służbę w Milicji Obywatelskiej rozpoczął w maju 1986 r. W okresie od 1 maja 1988 r. do 31 lipca 1990 r. pracował w Służbie Bezpieczeństwa Wojewódzkiego Urzędu Spraw Wewnętrznych początkowo na stanowisku referenta techniki operacyjnej , a potem referenta techniki operacyjnej. W 1990 r. nie przechodził weryfikacji z uwagi na brak takiego prawnego obowiązku. Od sierpnia 1990 r. został funkcjonariuszem Komendy Wojewódzkiej Policji. W 2012 roku został odznaczony Medalem Srebrnym za Długoletnią Służbę. Przechodząc w kwietniu 2017 r. na emeryturę w stopniu aspiranta sztabowego, posiadał 27-letni staż służby w organach Policji po 1990 r., był wielokrotnie nagradzany finansowo, w tym za szczególne wyniki w służbie, którą pełnił nienagannie.
Instytut Pamięci Narodowej - Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu Oddziałowe Archiwum IPN , na podstawie zapisów znajdujących się w aktach osobowych, poinformował, że odwołujący w okresie od 1 maja 1988 r. do 31 lipca 1990 r. pełnił służbę na rzecz totalitarnego państwa. Emerytowany policjant złożył wniosek o niestosowanie wobec niego ustawy „dezubekizacyjnej”., ale nie został on rozpatrzony.

Sąd Okręgowy przypomniał, że ma on prawo i obowiązek do samodzielnego badania zgodności stosowanych przepisów ustawowych z Konstytucją, także w przypadku odwołania od decyzji organu rentowego. W tym przypadku byłego funkcjonariusza SB i byłego policjanta "naznaczono" jako współuczestnika systemu bezprawia, obniżając mu świadczenie rentowe bez badania jego czynów i indywidualnej winy. Nie ujawniono dowodów przestępczej działalności odwołującego się.

Sąd przypomniał, że zgodnie z orzecznictwem Trybunału Konstytucyjnego, prawo nie może być pułapką dla obywatela: działając zgodnie z jego zasadami nie może ponosić wstecznie odpowiedzialności , gdyby w przyszłości zostało ono zmienione. Prawodawca nie może w sposób dowolny kształtować treści obowiązujących norm, traktując je jako instrument do osiągania stale to innych celów, które sobie dowolnie wyznacza. W ocenie Sądu Okręgowego w Łodzi, przepisy ustawy "dezubekizacyjnej" naruszają godność jednostki, wprowadzają zasadę winy zbiorowej, łamią zasadę równości i proporcjonalności - ponieważ uchwalono ja 27 lat po zmianie ustroju.

Emerytowany policjant został naznaczony, jako uczestnik bezprawia, chociaż organ rentowy nie ujawnił żadnych dowodów przestępczej działalności odwołującego. Dlatego sąd zmienił zaskarżoną decyzję nakazał przywrócenie policjantowi wcześniej ustalonej wysokości emerytury.

od 7 lat
Wideo

echodnia Policyjne testy - jak przebiegają

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Kiedyś pracował w Służbie Bezpieczeństwa - o połowę obniżyli mu emeryturę - Express Ilustrowany

Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki