Fallout (1997)
Postapokaliptyczny świat, widok z rzutu izometrycznego i wciągająca fabuła. Niewiele trzeba było, aby Fallout odcisnął ogromne piętno na dzisiejszych produkcjach tego typu. Wyprodukowana przez Interplay Entertainment gra oferowała ciekawą historię ze świetnymi dialogami oraz dynamiczną akcję.
Baldur's Gate (1998)
Największy sukces studia BioWare i bezsprzecznie jedna z najlepszych produkcji w złotej erze cRPG-ów. Baldur’s Gate to opowieść o walce dobra ze złem, przeznaczeniu, odwadze, honorze i przyjaźni. Głównym bohaterem gry jest młodzieniec, wychowywany na dworze przybranego ojca Goriona. W trakcie historii możemy podróżować po świecie, walczyć z mnóstwem wrogów i werbować kompanów do przeżywania wspólnych przygód.
Baldur's Gate była jedną z pierwszych gier z pełnym polskim dubbingiem. Nie można więc nie wspomnieć o tej świetnej kwestii Piotra Fronczewskiego:
Heroes of Might and Magic III (1999)
W świecie gier wideo są oczywiście tytuły ponadczasowe, ale prędzej czy później każda produkcja po prostu się starzeje. Tego akurat nie można powiedzieć o świetnych "Herosach III". To kultowa i przez wielu uważana za najlepszą część serii. Niesamowity klimat, wciągająca rozgrywka i możliwość gry z kumplami na jednym miejscu sprawiają, że wraca się do niej wciąż i wciąż, choć od premiery minęło blisko 25 lat. Powrót do Heroes of Might and Magic III po wielu latach to sentymentalna podróż w czasie, którą zdecydowanie warto odbyć.
Rozgrywka polega na strategicznej eksploracji mapy świata oraz taktycznej walce w systemie turowym. Tak jak w pozostałych grach serii, gracz kontroluje pewną liczbę bohaterów, którzy funkcjonują jako generałowie dowodzący wojskami składającymi się z różnych rodzajów stworzeń, zaczerpniętych z mitów i legend. Jednak tylko w "trójce" autorom udało się znaleźć złoty środek między prowadzeniem własnego królestwa, eksploracji świata, zarządzaniem gospodarką i walką z przeciwnikami.
Heroes III spopularyzowały tryb gry zwany "Hotseat", czyli rozgrywka między dwoma realnymi przeciwnikami na jednym komputerze. Po swojej Turze gracz oddawał myszkę rywalowi. Interakcje między użytkownikami, niesamowita rywalizacja i przede wszystkim grywalność na najwyższym poziomie. Tak zapamiętaliśmy Heores of Might & Magic III i tak ta gra wygląda do dziś.
Diablo II (2000)
Wydany przez Blizzard hack'n slash cieszył się ogromna popularnością swego czasu. Nic dziwnego, skoro rozgrywka była wciągająca, pokonywanie hord bestii sprawiało frajdę, a zwiedzanie lokacji miało niepowtarzalny klimat. Wszystkie zalety od pierwszej części przejęła także kontynuacja. Odświeżono jednak szatę graficzną i znacznie wydłużono rozgrywkę. To pozwoliło Diablo II na znalezienie się w Panteonie najlepszych gier końca XX wieku... i nie tylko.
