Doszło do tego w Kutnie, w rejonie ulic Skłodowskiej i Zamoyskiego. Policjanci zostali powiadomieni o kierowcy autobusu, który najprawdopodobniej znajduje się w stanie nietrzeźwości.
- Świadek zdarzenia jadąc za autobusem cały czas nagrywał kamerą tor jazdy kierowcy i na bieżąco informował dyżurnego o kierunku przemieszczania się pojazdu - mówi podkom. Edyta Machnik, oficer prasowy kutnowskiej policji. - Natychmiast został tam wysłany patrol. Policjanci na ul. Zamoyskiego zauważyli podany w komunikacie pojazd i podjęli próbę jego zatrzymania do kontroli.
Policjanci zaparkowali radiowóz przy lewej krawędzi jezdni. Następnie mundurowy wyszedł na jezdnię podając sygnał do zatrzymania autobusu. Kierowca zwolnił, jednak nie zatrzymał się i nadal kontynuował jazdę doprowadzając do kolizji z radiowozem. Autobus otarł się o prawą stronę radiowozu i uszkodził go, a mimo to nadal się toczył.
- Policjanci natychmiast podbiegli do drzwi od strony kierowcy i wybili szybę dostając się do środka - relacjonuje Edyta Machnik. - Zatrzymali pojazd wyjmując kluczyki ze stacyjki i zaciągając hamulec ręczny. Okazało się, że 54 letni mieszkaniec Kutna był kompletnie pijany, miał prawie 2,5 promila alkoholu.
Kierowca został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Na szczęście w autobusie nie było innych pasażerów i w wyniku tego zdarzenia nikt nie odniósł obrażeń. Za swoje nieodpowiedzialne zachowanie mężczyzna straci teraz prawo jazdy i odpowie przed sądem. Za kierowanie w stanie nietrzeźwości grozi do 2 lat pozbawienia wolności, ale za niezatrzymanie się do kontroli grozi już do 5 lat więzienia.

Kobieta dachowała oplem na serpentynach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?