Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kioski zamiast listonoszy. Sądom może grozić paraliż

Alicja Zboińska
Od początku roku listów z sądów nie dostarcza już Poczta Polska, tylko pracownicy PGP. Awizo odbiera się natomiast w sklepach, a także kioskach
Od początku roku listów z sądów nie dostarcza już Poczta Polska, tylko pracownicy PGP. Awizo odbiera się natomiast w sklepach, a także kioskach Wojciech Matusik
Miało być łatwiej, taniej, szybciej, tymczasem na razie panuje wielki chaos. Od 1 stycznia listów z sądu nie przyniesie już listonosz, bo przetarg wygrała inna firma - PGP SA, a jeśli jej pracownicy nie zastaną adresata, to awizo trafia do kiosku, sklepu, czyli tzw. punktu odbioru. Prawnicy i sądy skarżą się na nowe rozwiązanie.

Do jednej z łódzkiej kancelarii, od początku roku nie dotarła żadna korespondencja z Sądu.

- Średnio otrzymywaliśmy dwie takie przesyłki dziennie, co oznacza, że do 14 stycznia powinniśmy dostać przynajmniej 20 listów – wylicza aplikant radcowski Piotr Mrozowski. - Najbliższy punkt doręczeń koło kancelarii to kiosk, który od początku roku jest zamknięty. Aby się dowiedzieć czy jakiś Sąd w kraju skierował do nas pismo, trzeba by było kilka godzin dziennie spędzić przy telefonie, a potem zgłaszać reklamacje do PGP – dodaje pan Piotr.

Właścicielka jednej z kancelarii prawnych w centrum Łodzi od początku roku ma dodatkowy kłopot z odbieraniem przesyłek.

- Jeszcze w zeszłym roku wszystkie awiza były realizowane w jednej placówce poczty - powiedziała nam pani mecenas. - Teraz trafiają do kilku punktów odbioru, oznacza to, że na odbiór korespondencji muszę poświęcić więcej czasu.

Do kolejnego łódzkiego mecenasa, który ma filie kancelarii w Pabianicach, pismo z sądu dotarło... przypadkiem.

- Okazało się, że nowy doręczyciel nie zostawił awiza w punkcie odbioru, tylko w placówce po drugiej stronie ulicy - mówi adwokat. - Awizo dostałem przypadkiem od listonosza.

CZYTAJ TEŻ: Przesyłka z sądu w sklepie monopolowym? Łódzcy adwokaci protestują

Sędzia Ewa Chałubińska, rzecznik Sądu Okręgowego w Łodzi, obawia się, że pod koniec lutego, a najpóźniej na początku marca, praca sądu może zostać sparaliżowana.

- Od początku tego roku wysłaliśmy 7950 przesyłek ze zwrotnym potwierdzeniem odbioru - wylicza Ewa Chałubińska. - Do tej pory dotarło do nas zaledwie kilkanaście zwrotek i to od innych sądów oraz firm. Nie otrzymujemy ich od osób fizycznych. Korespondencja zostawiana w sklepach rybnych czy lumpeksach uchybia powadze sądu, za co mogę tylko przeprosić naszych interesantów.

Sędzia zwraca też uwagę na to, że listonosze byli przeszkoleni i mieli świadomość, że w przypadku na przykład spraw o rozwód pismo mogła odebrać tylko osoba, która była adresatem, a nie jej współmałżonek. Ewa Chałubińska obawia się także o bezpieczeństwo pism, które będą czekały na odbiór w sklepach czy kioskach.

Okazuje się też, że po zmianach pracownicy sądów mają więcej pracy. Muszą np. umieszczać na kopertach kody paskowe, w starym systemie zajmowała się tym Poczta Polska.

Nowy operator uważa, że rozwiązanie jest korzystne dla wszystkich.

- Zdajemy sobie sprawę, że jako prywatny operator musimy udowodnić, że potrafimy równie dobrze, a nawet lepiej obsługiwać korespondencję awizowaną - mówi Leszek Żebrowski, prezes Polskiej Grupy Pocztowej SA. - Stawiamy na wzrost efektywności dostarczanej korespondencji, dzięki czemu klienci zyskają jeszcze wygodniejszą formę jej odbioru i dłuższe godziny pracy placówek. Poza tym dla obywateli nie zmienią się zasady odbioru przesyłek awizowanych. Z kolei sądy i prokuratury uzyskają szereg udogodnień i dostęp do innowacyjnych rozwiązań informatycznych oraz operacyjnych, z których nie mogły dotychczas korzystać. Nasi pełnomocnicy prowadzą rozmowy w sądach i prokuraturach tak, aby każdą placówkę wdrożyć operacyjnie i doprecyzować wszystkie szczegóły współpracy. Proces ten przebiega bez zakłóceń, co stanowi zapowiedź dobrej relacji.

PGP zapowiada też zwiększenie liczby punktów odbioru do 10 tysięcy.

Poczta Polska nie zgadza się z wynikami przetargu i odwołała się od nich. Jej przedstawiciele podkreślają też, że mają najlepszą w historii terminowość dostarczania listów i paczek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki