Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kładka na Retkini tylko dla rowerzystów. Matki muszą dźwigać wózki

Matylda Witkowska
Grzegorz Gałasiński
Po remoncie kładki nad torami przy ul. Maratońskiej w Łodzi pojawiła się szyna. Ale tylko dla rowerów. Matki muszą nadal wnosić wózki po schodach.

W zeszłym roku przy okazji remontu kładki nad torami między ulicami Maratońską i Czerwonego Kapturka na Retkini położono szynę dla rowerów. Ale tylko jedną. Nie da się po niej wjechać wózkiem.

- Codziennie widzę, jak matki dźwigają na tych schodach wózki i klną na czym świat stoi - alarmuje pan Kazimierz Wolski, mieszkaniec Retkini.

Z kładki korzysta bardzo dużo ludzi. Lokatorzy bloków chodzą tędy na spacery, a mieszkańcy domków po zakupy do pobliskiego centrum handlowego Retkinia.

Pani Małgorzata Świątczak kładkę pokonuje ze swoim synem, miesięcznym Witusiem. Malucha nosi w chuście.

- Chodzę tędy prawie codziennie, po drugiej stronie torów mam supermarket i porządnie zaopatrzoną aptekę - mówi. - Zwykle oprócz dziecka niosę jeszcze zakupy. Niestety, nie mogę wziąć wózka, bo nie dałabym rady wciągnąć go po schodach - dodaje.

Tymczasem, jak tłumaczy Jacek Sarzało z Zarządu Dróg i Transportu, na położenie drugiej szyny nie pozwalają przepisy. Schody mają bowiem zbyt wysoki spadek, by można było zamontować zjazd dla wózków.

- Do zamontowania drugiej szyny potrzebna byłaby gruntowna modernizacja tej kładki - wyjaśnia. - Szyna dla wprowadzania rowerów jest zgodna z przepisami, umożliwienie zjazdu wózkiem nie spełniałoby wymogów bezpieczeństwa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki