Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kleszczów stanie się nowym Uniejowem? Termy i jezioro mają zastąpić złoża węgla

Grzegorz Maliszewski
Wariant oszczędnościowy zakłada budowę tylko samych basenów termalnych na terenie Solparku, co kosztowałoby kilkanaście milionów złotych
Wariant oszczędnościowy zakłada budowę tylko samych basenów termalnych na terenie Solparku, co kosztowałoby kilkanaście milionów złotych archiwum Dziennika Łódzkiego
W Kleszczowie chcą budować baseny termalne. Czy bogata gmina, słynąca kiedyś z zasobów węgla, stanie się teraz drugim Uniejowem?

Już w 2017 roku złoża węgla brunatnego, wydobywanego przez kopalnię na terenie najbogatszej gminy w Polsce, wyczerpią się i skończą się olbrzymie dochody z podatków, płaconych przez bełchatowską kopalnię. Dlatego w Kleszczowie gorączkowo myślą o przyszłości. Jednym z pomysłów ma być rozwój turystyki obok funkcjonujących już czterech stref przemysłowych. Bogata gmina ma aspiracje, aby w województwie stać się drugim Uniejowem, który słynie w kraju z basenów geotermalnych.

Władze gminy zleciły firmie zewnętrznej przygotowanie trzech wariantów architektonicznych inwestycji o nazwie "Termy Kleszczów - park sportu, rekreacji, relaksu i rozrywki". W każdej z trzech koncepcji przewidziana jest budowa hotelu i basenów termalnych. Pierwsza nastawiona jest na przyciągnięcie inwestora prywatnego i zakłada budowę lokali gastronomicznych, planetarium i tężni, druga oferuje rozwiązania, służące mieszkańcom, np. skatepark, miejsca do spacerów i korty do gry w tenisa. Trzecia przewiduje budowę obiektów sportowych w sąsiedztwie term. Problemem są jednak... pieniądze.

- Realizacja każdego wariantu to koszt około 400 mln zł, a gminy na to niestety nie stać. Pozostaje też pytanie, za ile lat taka inwestycja by się zwróciła - mówi Henryk Michałek, przewodniczący Rady Gminy Kleszczów, który do przedstawionych projektów, tak jak większość radnych, odnosi się sceptycznie.

Zdaniem szefa Rady Gminy, radni mogliby się zgodzić na budowę basenów geotermalnych maksymalnie za 100 mln zł. Henryk Michałek liczy jednak, że uda się jeszcze osiągnąć kompromis i znaleźć rozwiązanie, które zadowoli wszystkich mieszkańców.

Sławomir Chojnowski, wójt gminy Kleszczów, uważa, że obawy radnych są przedwczesne, ponieważ w przedstawionych wariantach uwzględniono budowę hotelu, która pochłonęłaby połowę kosztów inwestycji, a takiej budowli nie postawi gmina, tylko ewentualnie inwestor prywatny. Wójt Chojnowski stara się też studzić emocje.

- Chciałbym tylko zauważyć, że to są dopiero koncepcje, które można dowolnie modyfikować. Do ostatecznego projektu architektonicznego jest jeszcze daleko - mówi.

Podczas spotkania z radą zaprezentowany został także czwarty "oszczędnościowy" wariant, który zakłada budowę tylko samych basenów termalnych na terenie Solparku, co kosztowałoby kilkanaście milionów złotych.

W sprawie term zostaną przeprowadzone konsultacje społeczne wśród mieszkańców, którzy opowiedzą się za jednym z wariantów. Być może jeszcze w październiku.

Bogata gmina nie chce poprzestać tylko na termach. Odbyły się już pierwsze rozmowy z bełchatowską kopalnią na temat planów utworzenia wielkiego jeziora w miejscu dzisiejszej odkrywki. Zbiornik ma być najgłębszym w Polsce (200 metrów głębokości).

Prace przy kształtowaniu jeziora rozpoczną się w 2018 roku, po zakończeniu wydobycia węgla. Powstaną m.in. plaże i porty jachtowe. Pierwsze próby zalania wodą sztucznego jeziora planuje się po 2025 roku, a gotowe ono ma być w 2050 roku. Zagospodarowanie zbiornika ma znaleźć się w strategii rozwoju gminy Kleszczów po 2015 roku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki