Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Klientka kawiarni Tubajka w parku Źródliska skarży się na ochroniarzy Parku Miliona Świateł. Mieli posądzić ją o wchodzenie bez biletu

Matylda Witkowska
Matylda Witkowska
Park Miliona Świateł to duża, ale płatna atrakcja. Zdaniem ochroniarzy niektórzy chcieliby ją obejrzeć za darmo...
Park Miliona Świateł to duża, ale płatna atrakcja. Zdaniem ochroniarzy niektórzy chcieliby ją obejrzeć za darmo... Grzegorz Gałasiński
Klientka Tubajki miała zostać obrażona przez ochroniarzy Parku Miliona Świateł. Podejrzewali ją, że chce zwiedzić atrakcję bez ważnego biletu.

Pani Katarzyna w ubiegłą niedzielę (18 lutego) poszła na spacer z chłopakiem do parku Źródliska I w Łodzi. W tym parku wieczorami działa płatna atrakcja - Park Miliona Świateł. Po godz. 17 można oglądać tu świetlne dekoracje inspirowane baśnią " Królowa śniegu" - jeśli tylko zapłaci się bilet wstępu.

Pani Katarzyna weszła za darmo, w ciągu dnia. Potem postanowiła ogrzać się w parkowej kawiarni Tubajka.

Bardzo długo czekaliśmy na kawę i jak wyszliśmy było jakoś przed 17, ale wciąż jeszcze widno. Ale pod kawiarnią stał już ochroniarz, który przez krótkofalówkę powiedział do drugiego "uważaj, idą k... j... cwaniaczki" - relacjonuje klientka.

Jak opowiada wkrótce pojawił się drugi ochroniarz, który zaczął ich poganiać do głównego wyjścia przy al. Piłsudskiego.

Chcieliśmy wrócić przez park, furtką na Księży Młyn, bo stamtąd przyszliśmy - denerwuje się łodzianka. - Nie chciałam iść dookoła, tłumaczyłam ochroniarzom, że na furtce nie było żadnych informacji. Usłyszałam, że " takie cwaniaczki jak my ciągle je zrywają" - mówi.

Mateusz Kaczorowski odpowiadający za PR Parku Miliona Świateł w organizującej go firmie Multidekor jest zaskoczony taką sytuacją. Jak podkreśla do tej pory skarg od klientów znajdujących się w parku lokali nie było.

Wyjaśnimy tą sytuację i zwrócimy uwagę, żeby się tak nie zachowywać. To bardzo nieprofesjonalne - podkreśla.

W parku Źródliska I wieczorami działają dwa lokale: kawiarnia Tubajka i kawiarnia Palmiarni. Do każdej z nich klienci mogą wejść także w godzinach pracy Parku Miliona Świateł, nie płacąc za bilet wstępu. Muszą jednak wcześniej zarezerwować w lokalu stolik, a kawiarnie podać ich nazwiska ochronie parku. Po skończonym pobycie, jeśli nie chcą zwiedzać świetlnego parku, są odprowadzani do wyjścia przez ochroniarzy.

Nikogo nie wypraszamy - zapewnia Mateusz Kaczorowski.

Z rozmów z pracownikami obu kawiarni wynika, że klienci ten sposób organizacji wejść akceptują i do tej pory skarg na ochronę nie było. Na klientów próbujących zwiedzać park na gapę miała natomiast zwracać im uwagę strona parkowa.

Park Miliona Świateł działa jeszcze tylko do niedzieli (3 marca), potem zostanie zdemontowany. Nie wiadomo jeszcze, czy wróci w przyszłym roku w to samo miejsce. Na ostatnie dni obowiązuje promocja przy zakupach online: 36 zł normalny, 32 zł ulgowy i 120 zł rodzinny. Bilety kupowane na miejscu kosztują odpowiednio: 45 zł, 39 zł i 149 zł.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki