Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kłopoty w ŁKS przed meczem z Cracovią

Paweł Hochstim
Kibice wierzą w pierwszą wygraną ŁKS-u w lidze
Kibice wierzą w pierwszą wygraną ŁKS-u w lidze Krzysztof Szymczak
Paweł Golański, Robert Szczot i Artur Gieraga prawdopodobnie nie będą mogli zagrać w niedzielnym meczu piłkarzy ŁKS w Krakowie z Cracovią. Cała trójka ma problemy ze zdrowiem.

Szczot i Golański do łódzkiej drużyny trafili tydzień temu i obaj zagrali w meczu sparingowym z Polonią Warszawa. I właśnie w tym spotkaniu nabawili się urazów - Golański narzeka na staw skokowy, a Szczot ma problemy z mięśniem przywodziciela. Dodatkowo kontuzji w meczu Młodej Ekstraklasy doznał Gieraga, którego wyjazd do Krakowa jest w stu procentach wykluczony.

Z czwórki nowych piłkarzy ŁKS w Krakowie prawdopodobnie pokażą się tylko Antoni Łukasiewicz i Mladen Kascelan, którzy są szykowani przez trenera Michała Probierza do gry w drugiej linii łódzkiej drużyny. Jest też pewne, że ełkaesiacy powrócą do systemu gry z dwoma napastnikami, który trenowali przez całą letnią przerwę i który dobrze funkcjonował w spotkaniach sparingowych.

Spotkanie z Cracovią jest prestiżowe dla pomocnika ŁKS Dariusza Kłusa, który w tym klubie rozegrał 75 meczów w ekstraklasie w ciągu trzech lat. Jesienią 2009 roku szefowie krakowskiego klubu zdecydowali, że nie przedłużą z nim kontraktu i przez Zagłębie Sosnowiec Kłus trafił do ŁKS, z którym w ubiegłym sezonie wywalczył awans do ekstraklasy. Wiele wskazuje jednak na to, że Kłus w niedzielę usiądzie na ławce rezerwowych, bo w dotychczasowych meczach spisywał się przeciętnie, a dodatkowo klub pozyskał Kascelana i Łukasiewicza, którzy mogą występują na pozycji defensywnego pomocnika. Choć z pewnością Kłus, który jest ambitnym piłkarzem, łatwo nie odpuści miejsca w podstawowej jedenastce.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki