- Skoro na Piotrkowskiej można zakazać sprzedaży alkoholu w sklepach od godziny 23 do rana, to można też zakazać działalności klubów go-go - mówi radny Dyba-Bojarski. - Panie z parasolkami nagabujące przechodniów psują wizerunek reprezentacyjnej ulicy miasta. W mediach głośno było też o klientach poszkodowanych przez jeden z klubów - dodaje.
Radni PiS zgłosili już pomysł jako głos w konsultacjach.
- Jeśli się nie uda wprowadzić zakazu w ramach konsultacji, zgłosimy go jesienią jako poprawkę do uchwały - mówi radny.
Łódzki magistrat na razie nie komentuje pomysłu. Grzegorz Gawlik z biura prasowego magistratu podkreśla tylko, że po konsultacjach powstanie raport, w którym prezydent Łodzi odniesie się do tego pomysłu.
- Nagabywanie do wstąpienia do klubów, nie tylko go-go, rzeczywiście jest uciążliwe - dodaje Piotr Kurzawa, menedżer ulicy Piotrkowskiej. Jednak samego pomysłu nie ocenia.Zasadniczo zakaz miałby dotyczyć jednego klubu, który działa przy Piotrkowskiej. Wcześniej w tym miejscu mieścił się klub o innej nazwie. Głośno zrobiło się o nim w kwietniu ubiegłego roku, gdy do prokuratury wpłynęły cztery zawiadomienia o możliwości popełnienia oszustwa. Klienci mieli stracić od kilku do kilkunastu tysięcy złotych. Jednak prokuratura wszystkie sprawy umorzyła. - Nie znaleźliśmy wystarczających dowodów, które pozwoliłyby na postawienie zarzutów - mówi Krzysztof Kopania, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Łodzi. Trzy decyzje są prawomocne, jeden z klientów się odwołał.
CZY UWAŻACIE, ŻE KLUBY GO-GO POWINNY ZNIKNĄĆ Z PIOTRKOWSKIEJ? WEŹCIE UDZIAŁ W NASZEJ SONDZIE!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?