Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kolejny pożar pustostanu w Wieluniu w tej samej okolicy. Według strażaków ochotników z Wielunia w mieście grasuje podpalacz

Marcin Stadnicki
Marcin Stadnicki
Nocny pożar na ul. Młynarskiej w Wieluniu był już szóstym pożarem pustostanu w tej okolicy od 29 kwietnia. Strażacy ochotnicy są przekonani, że to dzieło podpalacza.
Nocny pożar na ul. Młynarskiej w Wieluniu był już szóstym pożarem pustostanu w tej okolicy od 29 kwietnia. Strażacy ochotnicy są przekonani, że to dzieło podpalacza. OSP Wieluń
W nocy w poniedziałku na wtorek strażacy znów gasili pożar pustostanu w Wieluniu. Tym razem sześć jednostek zadysponowano na ul. Młynarską, praktycznie naprzeciwko budynków na Joanny Żubr, które strażacy gasili w ubiegłym tygodniu. To już szósty pożar pustostanu w tej okolicy od 29 kwietnia. W przypadku każdego z nich czynności wyjaśniające prowadzi wieluńska policja. Mieszkańcy od dawna sugerują, że w mieście grasuje podpalacz. Podobnego zdania są strażacy ochotnicy z Wielunia. "Jesteśmy praktycznie przekonani, że były to celowe podpalenia" - komentują.

W nocy z 15 na 16 maja w Wieluniu znów płonął pustostan. Strażacy zgłoszenie otrzymali we wtorek o północy. Na miejsce zadysponowano sześć jednostek - cztery jednostki z komendy powiatowej w Wieluniu oraz dwie jednostki ochotniczej straży pożarnej z Wielunia i Rudy. Łącznie na miejscu pracowało 22 strażaków, którzy działania zakończyli po blisko dwóch godzinach.

Sprawę wyjaśnia wieluńska policja.

-Wieluńscy mundurowi prowadzą czynności wyjaśniające w sprawach o wykroczenie dotyczące pożaru pustostanu zlokalizowanego w Wieluniu przy ulicy Młynarskiej. Do zdarzenia doszło w nocy z 15/16 maja 2023 roku. Prowadzone przez policjantów czynności w tej sprawie mają na celu ustalenie dokładnych przyczyn i okoliczności tego zdarzenia - informuje asp. sztab. Katarzyna Grela, rzecznik prasowy wieluńskiej policji.

Od 29 kwietnia w Wieluniu strażacy gasili pożary pustostanów już sześciokrotnie. Do wszystkich zdarzeń doszło w tej samej okolicy. Najpierw dwukrotnie pożary wybuchały w budynku przy ul. Mickiewicza, później trzykrotnie przy Joanny Żubr, w tym dwa razy płonął niezamieszkany blok.

Mieszkańcy od dawna są przekonani, że w mieście grasuje podpalacz. Tego samego zdania są strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej w Wieluniu, którzy uczestniczyli we wszystkich sześciu akcjach gaśniczych.

Jak wszyscy wiemy, w naszym mieście prawdopodobnie grasuje podpalacz.
W ostatnim czasie byliśmy kilkukrotnie dysponowani do pożarów pustostanów na ulicy Adama Mickiewicza i Joanny Żubr. Wczoraj nasi druhowie zostali obudzeni, aby ugasić budynek na ulicy Młynarskiej. Jesteśmy praktycznie przekonani, że były to celowe podpalenia. Jako strażacy - nie zajmujemy się tylko gaszeniem pożarów, ale także prewencją przeciwpożarową. Chcemy zapobiec kolejnym takim przypadkom, więc apelujemy do wszystkich mieszkańców naszego miasta, że jeśli zauważą podejrzane osoby w okolicy miejsc ostatnich pożarów (okolice ulic Mickiewicza i Joanny Żubr) - prosimy zgłosić to pod numer alarmowy 112 bądź 997 - piszą w mediach społecznościowych ochotnicy z Wielunia.

Część mieszkańców przekonanych o tym, że w Wieluniu grasuje podpalacz obawia się o swoje mienie i życie. Mieszkanka miasta, która kontaktowała się z naszą redakcją twierdzi, że wiele osób jest przerażonych tym, co dzieje się w mieście. Jak mówi, ludzie boją się w nocy spać i oczekują podjęcia stosownych działań przez policję.

Wieluńscy policjanci prowadzą czynności w sprawie wszystkich sześciu pożarów. O efektach ich działań będziemy informować.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Czy warto kupować dzisiaj mieszkanie?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki