Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kompleks łódzki, czyli Lindy w Łodzi ciąg dalszy

Piotr Brzózka
Piotr Brzózka

Z perspektywy dwóch miesięcy Linda odpowiada tak: „Ta sprawa uświadomiła mi, jak bardzo media potrafią kłamać. TVN nagrał program, w którym zmontowano wszystkie kłamstwa, jakie można było sfabrykować. Nie jest prawdą, że obrzucono naszą ekipę jajkami, że były jakieś krzyki. Nie zabiegam o rozgłos, rzadko pojawiam się na ściankach, ale ta cała sprawa mnie zaskoczyła, podobnie jak kompleksy Łodzi.”

Ostatnich kilka słów (po przecinku), to trafna diagnoza przyczyn tego, co stało się w Łodzi w reakcji na kilka wyciągniętych z kontekstu słów. Media miały prawo je przywołać, bo to po prostu medialne nośne było. Natomiast błędem było podkręcanie tej sprawy przez władze, gdyż przysłużyło się to jedynie utrwaleniu kolejnego stygmatu. O czym zresztą pisaliśmy w jakimś komentarzu. Bo czasem jest tak, że im ktoś donośniej broni swojego honoru, tym śmieszniej wypada. Często dlatego, że nerwowa obrona wizerunku podszyta jest wstydem czy lękiem przed tym, co faktycznie gdzieś w głębi nas trapi. I tak było tym razem - przy okazji miasta meneli wyszedł na światło dzienne odwieczny kompleks niższości, jaki skrywa Łódź jako społeczność.

Jaka Łódź jest, każdy widzi. Na swój własny użytek menela każdy menelem nazywa, o ile ktoś jeszcze używa tak kulturalnych słów w domowym zaciszu. Ale jak nam obcy publicznie menelem poleci, to się zaczyna. Nie pierwszy i nie ostatni raz. Można wręcz zaryzykować tezę, że wiele współczesnych problemów miasta wynika z postawy, która nie pozwala powiedzieć, jak jest. Bo jak się powie, że z rynsztoków wciąż w Łodzi śmierdzi, to się Łodzi nie kocha. Co z tego, że problem pozostaje nierozwiązany. Najważniejszy jest PR i obrona honoru własnego do krwi ostatniej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki