Bez obawy o błąd można przewidzieć, że w odpowiedzi feministki pod przewrotnym hasłem „Aborcja w obronie życia” wyprowadzą na ulice tłumy postępowych pań i panów z żądaniem aborcji bez ograniczeń.
Jest oczywiste, że ustawa niczego nie załatwi. Jeśli przejdzie, jeszcze bardziej rozkwitnie podziemie aborcyjne, bo to dobry biznes. Zapewne znajdą w nim zajęcie niektórzy z tych lekarzy, którym w szpitalach „sumienie nie pozwala” na wykonanie oficjalnych zabiegów przerywania ciąży. Rozwinie się turystyka aborcyjna. Niewątpliwie część kobiet urodzi dziecko i tradycyjnie wyrzuci je do śmietnika albo wsadzi do beczki lub zamrażarki.
Szkoda, że w chrześcijańskiej Polsce nie ma miejsca na rozsądny kompromis dla życia. Szkoda, że już nikt nie uczy, jak unikać niepożądanej ciąży.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?