Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Konfliktu na linii prezydent Łodzi - SLD ciąg dalszy

ab
Dariusz Joński odpiera zarzuty prezydent Łodzi
Dariusz Joński odpiera zarzuty prezydent Łodzi Jakub Pokora
Jarosław Berger, Dariusz Joński i Piotr Bors wysłali w piątek list do prezydent Hanny Zdanowskiej w którym proszą o wyjaśnienie sposobu wyboru wykonawcy nowego stadionu ŁKS-u. Jest to też odpowiedź na słowa prezydent Łodzi o tym, że ich przypuszczenia na temat ustawienia przetargu to konfabulacje.

Radni SLD proszą prezydent o publiczne wyjaśnienie sprawy warunków jakie są stawiane firmom, aby mogły wziąć udział w konkursie. Zaapelowali także o racjonalne wydawanie publicznych pieniędzy. Politycy SLD mają duże zastrzeżenia co to samej koncepcji wybory głównego wykonawcy.

"Rzadko w przetargach publicznych na budowę obiektów sportowych w ostatnich latach, przy wyborze najkorzystniejszej oferty, aż w czterdziestu procentach decydowała koncepcja. Łódzki przetarg może budzić podejrzenia o dużą uznaniowość w wyborze najlepszej oferty" - czytamy w liście przesłanym prezydent Zdanowskiej.

Na czwartkowej konferencji prasowej w Urzędzie Miasta, prezydent Łodzi zapowiedziała, że rozważa pozwać do sądu członków SLD. Ich przypuszczenia, że przetarg może być ustawiony, uważa za kłamstwo i prowadzenie kampanii wyborczej.

Do zaognienia sytuacji na linii prezydent Łodzi - łódzkie SLD doszło w środę. Na specjalnie zwołanej konferencji prasowej, Joński, Berger i Bors mówili o tym, że przetarg został rozpisany pod konkretną firmę. Ma go wygrać firma która wybudowała PGE Arenę w Gdańsku. Władzom miasta zarzucają to, że w przetargu nie może wziąć udziału większość firm, bo w warunkiem przystąpienia do niego jest obowiązek wybudowania stadionu na 15 tys. osób w ostatnich 5 latach. W związku z tym, jak sugerują politycy SLD, do konkursu może przystąpić niewiele firm.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki