Kongres Psychiatrii Sądowej w Łodzi

- Omawialiśmy przede wszystkim kwestie zaburzeń preferencji seksualnych osób, które popełniły przestępstwo, oraz ich terapii. To zagadnienia, które wymagają zmiany prawa, ponieważ taka osoba, gdy zostaje umieszczona w szpitalu psychiatrycznym, otrzymuje status pacjenta, a zarazem wszelkie jego prawa, czyli może sobie zaprenumerować pismo pornograficzne, a my nie można mu tego zabronić - mówi prof. Piotr Gałecki, psychiatra z Łodzi, konsultant krajowy w tej dziedzinie.

I być może dlatego najpopularniejszym programem oglądanym przez pacjentów oddziału dla pedofilów w szpitalu psychiatrycznym w Choroszczy (woj. podlaskie) jest... „Ziarno”, w którym występują dzieci. A bestia z Piotrkowa, zabójca chłopców Mariusz Trynkiewicz, prowadzi nawet własne konto na portalu społecznościowym.

Mariusz Trynkiewicz znów miał pornografię dziecięcą

W kongresie uczestniczyło 350 specjalistów, również spoza naszego kraju. Omawiali oni także problem umieszczania w więzieniach osób z niepełnosprawnością intelektualną w stopniu umiarkowanym, czyli w rozwoju kilkulatka. Takich osób w naszych więzieniach jest ponad 80. O tym, że są to błędy orzecznicze, a więzienia nie są przystosowane dla takich osób, mówił Krzysztof Olkowicz, zastępca rzecznika praw obywatelskich.

Problemem w psychiatrii sądowej jest również niefortunnie sformuowany zapis w art. 93 paragrafie pierwszym kodeksu karnego, w którym ustawodawca za lekarza psychiatrę wskazuje konkretne metody leczenia przestępcy.

Mariusz Trynkiewicz nie pójdzie do więzienia. Sąd odroczył karę na sześć miesięcy

- Czytamy, że sprawcę trzeba poddać terapii farmakologicznej, zmierzającej do osłabienia popędu seksualnego, skierować na psychoterapię lub psychoedukację. Wydaje mi się, że leczenie należy pozostawić lekarzom, bo to oni mają najlepszą wiedzę w tym zakresie, a nie ustawodawca - przyznał dr Krzysztof Eichstaedt, sędzia Sądu Apelacyjnego w Łodzi.

Zapis ten powoduje, że sądy w orzeczeniach dotyczących terapii przestępcy podają, jak powinna ona przebiegać, jakie leki i jakie dawki mają być podawane. Podczas spotkania przyznano nagrody Aureliuszy, czyli wyróżnienia dla osób, które w szczególny sposób przyczyniły się m.in. do działań na rzecz osób chorych psychicznie. W kategorii postać statuetkę odebrał znany seksuolog prof. Zbigniew Lew Starowicz, zaś statuetkę za najlepszą publikację otrzymała Anna Morawska za książkę „Twarze depresji”.