Spis treści
Barcelona zakazuje Airbnb
Barcelona, jedno z najpopularniejszych turystycznych miast Europy, zdecydowała się na drastyczny krok w walce z nadmierną turystyką. Władze miasta ogłosiły, że do 2028 roku wprowadzą całkowity zakaz krótkoterminowego wynajmu mieszkań i apartamentów turystom. Ta decyzja oznacza koniec Airbnb w Barcelonie, co wpłynie zarówno na turystów, jak i mieszkańców miasta.
![Zakaz Airbnb w Barcelonie to część szerszej strategii mającej na celu zrównoważenie turystyki i poprawę jakości życia mieszkańców.](https://d-pa.ppstatic.pl/frames/pa-def/cc/f3/il20240702_854354201_medium.jpg)
Decyzja władz Barcelony jest odpowiedzią na rosnące problemy związane z nadmierną turystyką i drastycznym wzrostem czynszów. Burmistrz miasta, Jaume Collboni, podczas konferencji prasowej podkreślił, że problem z dostępem do mieszkań stał się jednym z największych wyzwań dla Barcelony.
W ciągu ostatnich dziesięciu lat czynsze wzrosły o 68%, a ceny zakupu domów wzrosły o blisko 40%. Taka sytuacja sprawia, że wielu mieszkańców, zwłaszcza młodych, nie stać na mieszkanie w swoim rodzinnym mieście.
Nowe przepisy w Barcelonie
W ramach nowych regulacji Barcelona zamierza cofnąć obowiązujące licencje na wynajem krótkoterminowy dla dziesięciu tysięcy właścicieli i pośredników. Od 2015 roku miasto nie wydawało nowych zezwoleń na tego typu działalność, a teraz idzie o krok dalej, eliminując istniejące licencje. Tego typu działania mają na celu przywrócenie na rynek co najmniej 10 tysięcy mieszkań, co powinno złagodzić problem braku dostępnych lokali dla mieszkańców.
![Do 2028 roku stolica Katalonii całkowicie zablokuje możliwość wynajmu mieszkań na platformach takich jak Airbnb, kończąc pewną erę w turystyce tego miasta.](https://d-pa.ppstatic.pl/frames/pa-def/cc/f3/il20240702_854354499_medium.jpg)
Dla rentierów wynajem apartamentów na Airbnb był dotychczas prawdziwą kopalnią złota. Decyzja o cofnięciu licencji oznacza dla nich utratę znaczących źródeł dochodu. Z kolei turyści będą musieli szukać alternatywnych opcji zakwaterowania, takich jak hotele czy pensjonaty. Choć Barcelona od lat przyciąga miliony turystów, władze miasta postawiły na ochronę interesów swoich mieszkańców i poprawę sytuacji na rynku najmu.
Nie tylko Barcelona zakazuje najmu krótkoterminowego
Barcelona nie jest jedynym miastem, które zdecydowało się na takie działania. Podobne ograniczenia w wynajmie krótkoterminowym wprowadziły już inne miejsca na mapie Europy, takie jak:
Lizbona,
Berlin,
Wyspy Kanaryjskie.
W obliczu tanich lotów i masowej turystyki wiele miast musi zmagać się z problemem nadmiernej turystyki, co prowadzi do drastycznych decyzji mających na celu ochronę lokalnych społeczności.
Mapa:
Czy zakaz wynajmu krótkoterminowego przyniesie oczekiwane efekty i przyczyni się do obniżenia cen wynajmu mieszkań? Trudno to jednoznacznie oszacować, ale władze miasta są przekonane, że jest to krok w dobrą stronę. Wprowadzenie nowych regulacji ma na celu poprawę jakości życia mieszkańców Barcelony i zapobieżenie dalszemu wzrostowi nierówności społecznych.
Zakaz Airbnb w Barcelonie to decyzja, która ma daleko idące konsekwencje zarówno dla turystów, jak i mieszkańców. Władze miasta postawiły na ochronę lokalnej społeczności i poprawę sytuacji na rynku najmu, co może stanowić wzór dla innych miast borykających się z podobnymi problemami. Ostateczny efekt tych działań poznamy w nadchodzących latach, ale jedno jest pewne – Barcelona stawia na zmiany, które mają na celu zrównoważony rozwój turystyki i poprawę jakości życia jej mieszkańców.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Stronę Podróży codziennie. Obserwuj Stronę Podróży!
Źródła: CNN, podroze.wprost.pl
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?