Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Konrad Maj: WOŚP to nasze nowe święto

Marcin Darda
Dr Konrad Maj ze Szkoły Głównej Psychologii Społecznej.
Dr Konrad Maj ze Szkoły Głównej Psychologii Społecznej. archiwum
WOŚP nie jest akcją smutną, co ma istotne znaczenie. Nie eksponuje się dzieci z poważnymi problemami, np. kardiologicznymi, a jest nastawienie na uśmiech i zabawę, a akcja przez to nabiera tempa i integruje ludzi. Ludzie chcą brać udział w czymś, co ma pozytywny wydźwięk, a nie w czymś, gdzie eksponowany jest smutek i ból. Z dr. Konradem Majem ze Szkoły Głównej Psychologii Społecznej rozmawia Marcin Darda.

Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy zagrała po raz 21, a wielu z nas myślało, że to będzie epizod. Skąd ten sukces?

Powodów jest wiele. Przede wszystkim ta akcja jest ulokowana w okresie poświątecznym i nazywa się Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy. Święta to jest czas, kiedy składamy sobie życzenia, atmosfera sprzyja pomocy, życzliwości i dobru. To skutkuje tym, że nieco inaczej patrzymy na innych. Druga sprawa to fakt, że z WOŚP wiąże się duża liczba akcji promocyjnych i reklamowych z symbolem serduszka. Poza tym dzieci, a głównie im pomaga WOŚP, wyzwalają w nas najwięcej empatii i wzruszenia, więc ludzie chętniej dają pieniądze. Poza tym Jurek Owsiak wokół WOŚP potrafi zrobić duży szum, angażuje do pomocy celebrytów, a orkiestra gra. Związana jest z muzyką, a ta wyzwala pozytywne emocje. Nie ma lepszego nagłośnienia akcji charytatywnych, jak przez muzykę.

A osobowość Owsiaka?

Ma znaczenie bardzo istotne, bo to osoba niestandardowa. Jego sposób komunikowania się i swojskość przyciąga tysiące młodych ludzi, pokazujących energię i pozytywne podejście do sprawy, która zresztą świetnie przebiła się w mediach ogólnopolskich. WOŚP nie jest także akcją smutną, co ma istotne znaczenie. Nie eksponuje się dzieci z poważnymi problemami, np. kardiologicznymi, a jest nastawienie na uśmiech i zabawę, a akcja przez to nabiera tempa i integruje ludzi. Ludzie chcą brać udział w czymś, co ma pozytywny wydźwięk, a nie w czymś, gdzie eksponowany jest smutek i ból. To przyciąga, poza tym WOŚP to także przedłużenie zabaw noworocznych, kiedy ludzie jeszcze są w nastroju bawienia się, a jak się bawią, zawsze coś wrzucą do skarbonki. Tego dnia nawet głupio byłoby czegoś od siebie nie dodać, bo to się udziela nam wszystkim.

WOŚP nie ma poparcia Kościoła, a jednak każda kolejna odsłona to większy sukces. Czy to w Polsce nie paradoks?

To wyjątkowo smutny paradoks, bo Kościół mógłby pomóc. Doskonale wiemy, że nawet wtedy, gdyś ktoś deklaruje swój katolicyzm, niekoniecznie zgadza się z wartościami Kościoła. To są czasem dwie rozmaite sfery, a jestem zdania, że nawet gdyby Kościół wprost zniechęcał do uczestnictwa w WOŚP, to byłby nieskuteczny, bo za Owsiakiem stoją dowody jego działalności. Tych pieniędzy z roku na rok jest coraz więcej, a dzięki nim ratowane jest zdrowie i życie dzieci. To, że komuś się ta akcja nie podoba, nie jest zbyt przekonujące. Powody są takie, że nie wszystkim podobają się hasła, którymi operuje Owsiak, bo choć są wyważone, to i tak uważane są za anarchistyczne, poza tym wedle niektórych interpretacji WOŚP to konkurencja dla Caritas, a jest bardziej znana i medialna.

WOŚP jest też wspierana przez polityków, a przecież de facto udowadnia, że są kiepscy, bo takimi akcjami trzeba ich wyręczać.

Na szczęście Owsiak nie opowiada się za żadną ze stron naszej sceny politycznej, a polityków traktuje jako ważne osoby publiczne niezależnie od reprezentowanych przez nich barw politycznych. I bardzo dobrze, bo chodzi o to, by dali pieniądze. Oni zaś chętnie uczestniczą, bo mają z tego korzyść, aczkolwiek widać, że tego dnia raczej nie starają się wykorzystywać obecności w mediach na jakiś przekaz poglądów politycznych. Zresztą ciężko byłoby się od takiej akcji odwrócić, w dniu finału nie widać raczej podziałów politycznych. To jest po prostu akcja wszystkich Polaków, my staramy się nawet ją "obchodzić", tak jak obchodzi się się jakieś święto, bo w pewnym sensie WOŚP nim się stała.
Rozm. Marcin Darda

Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki