Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kontrola NIK w łódzkim oddziale GDDKiA. Jakie uchybienia znaleźli inspektorzy? [KOMUNIKAT NIK]

red
Publikujemy komunikat NIK, dotyczący uchybień w łódzkim oddziale GDDKiA. Inspektorzy NIK kontrolę przeprowadzili w sierpniu ub. r. Był to fragment ogólnopolskiej kontroli na temat wykonywania przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad zadań związanych z utrzymaniem i remontami dróg

Prowadzona przez Delegaturę NIK w Łodzi kontrola realizacji zadań związanych z utrzymaniem i remontami dróg krajowych w łódzkim Oddziale GDDKiA wykazała, że łódzki Oddział obligatoryjne objazdy i kontrole dróg przeprowadzał niezgodnie z przyjętymi zasadami: nie zachowano obowiązujących godzin ich dokonywania, czynności dokumentowano nierzetelnie lub wręcz wpisywano do rejestrów przypadki niewłaściwego utrzymania dróg dopiero po wskazaniu ich przez kontrolerów NIK.

Drogowcy pełnili również niedostateczny nadzór nad wykonawcami utrzymania dróg. W efekcie na łódzkich drogach stwierdzono uszkodzone i brudne oznakowanie pionowe, zniszczone, brakujące lub brudne słupki prowadzące, uszkodzone bariery ochronne, a także pomazane ekrany akustyczne. Prace wykonawców na rzecz utrzymania zieleni przydrożnej w woj. łódzkim były niewystarczające w stosunku do potrzeb. Na drogach stwierdzono brak bieżącej pielęgnacji i zaniedbane tereny z przerośniętą oraz niewykoszoną trawą, chwastami i uschniętymi drzewami, a także prowadzenie prac tylko w części pasa drogowego. Kontrolerzy NIK wskazali także istotne różnice pomiędzy utrzymaniem zieleni w pasie drogi przy wewnętrznej stronie ekranów akustycznych, widzianej z poziomu jezdni, a utrzymaniem zieleni po zewnętrznej stronie tych ekranów. Stwierdzone zachwaszczenie terenu za ekranami akustycznymi, zaśmiecenie, a także przerośniętą trawa (miejscami dochodząca do 2 m wysokości), uschnięte drzewa, pnącza i odrosty wyciętych drzew wskazują na brak egzekwowania od wykonawców właściwej realizacji umów na utrzymanie zieleni przydrożnej oraz na brak nadzoru nad tymi wykonawcami. Oddział nie posiadał szczegółowych danych o wysokości wydatków poniesionych na utrzymanie zieleni po obu stronach ekranów akustycznych. W ocenie NIK brak takich danych uniemożliwia rzetelne analizy i optymalizację kosztów, a więc racjonalność i zasadność ponoszonych wydatków w tych miejscach pasa drogowego.

CZYTAJ TEŻ: NIK domaga się odwołania szefowej łódzkiego oddziału GDDKiA

Przygotowanie do sezonu zimowego przebiegało nieterminowo (w skrajnym przypadku wynoszące 90 dni) i niewłaściwie. Drogowcy na czas nie zapewnili odpowiedniej ilości środków chemicznych niezbędnych do zwalczania śliskości. Z opóźnieniem ponad 42-dniowym przygotowano sprzęt do zimowego utrzymania dróg oraz przeprowadzono szkolenia dyżurnych obsługujących zimowe utrzymanie dróg i Punkty Informacji Drogowej.

CZYTAJ DALEJ NA NASTĘPNEJ STRONIE

Łódzcy drogowcy nie sprawdzali lub sprawdzali nierzetelnie sprawność stanu technicznego sprzętu deklarowanego w umowach przez wybranych wykonawców zimowego utrzymania dróg. W efekcie niektóre pojazdy utrzymujące drogi krajowe w okresie zimowym nie posiadały okresowych badań technicznych ani nie spełniały parametrów technicznych wymaganych przez GDDKiA. Mimo to pojazdy te w okresie zimowym były wykorzystywane. Ponadto, pomimo obowiązywania umowy z wykonawcą usług zimowego utrzymania dróg, a co za tym idzie utrzymania sprzętu w gotowości, zakontraktowanych pojazdów na bazie nie było. Wykonawca wycofał swoje pojazdy jeszcze w sezonie zimowym na 1,5 mies. przed końcem obowiązywania umowy.

NIK zwraca również uwagę, że kierowcy podróżujący po drogach krajowych nie mogą mieć pewności, że informacje o remontach i utrudnieniach w ruchu – zamieszczone na stronie internetowej GDDKiA – są rzetelne i aktualne. Stwierdzono bowiem przypadki, w których podróżni zostali błędnie poinformowani przez drogowców o utrudnieniach na newralgicznych odcinkach tych dróg (np. o wprowadzeniu ruchu wahadłowego, czy o braku zajęcia lewego pasa ruchu na prawej jezdni). Ponadto zamieszczone informacje na stronie internetowej GDDKIA nie wskazywały na utrudnienia, które de facto powstały.
Pracownicy łódzkiego Oddziału wykonywali zlecenia (np. sprawdzenie prognoz pogody, monitorowanie z dyżurek sytuacji na drogach) dla firm zewnętrznych, na podstawie umów zawartych z tymi podmiotami. W okresie realizowania tych zleceń, ci sami pracownicy wykonywali codzienne swoje obowiązki na rzecz Oddziału, nieokreślone tymi umowami. Dodatkowo, wykorzystywali do tego samochody służbowe GDDKiA. Pomimo, iż usługa dla firmy zewnętrznej nie została faktycznie wykonana, Oddział wypłacił mu kwotę 17.316 zł. Przedsiębiorca natomiast opłacił nie czynności, które zlecił, ale codzienne obowiązki pracowników Oddziału.

W Oddziale w Łodzi odnotowano przypadki udziału w przetargach na dyżury przy zimowym utrzymaniu dróg osób, które powinny zostać wyłączone z takich postępowań, z uwagi na to, że ich małżonkowie świadczyli pracę na rzecz wybranego wykonawcy, ubiegającego się nie tylko o udzielenie zamówienia, ale którego oferty zostały wybrane w tych postępowaniach. Co więcej, osoby te złożyły wcześniej oświadczenia o braku przesłanek do wyłączenia ich z postępowania.

Dyrekcja Oddziału w Łodzi nie przestrzegała przepisów prawa pracy w odniesieniu do pracowników wykonujących objazdy i kontrole dróg, w szczególności naruszała normy odpoczynku dobowego i tygodniowego. Skutkiem tego pracowali oni nieprzerwanie przez 20-25 godzin bez przerwy, bądź przez 30 dni w miesiącu. Na wniosek NIK, sprawę zbadał Okręgowy Inspektor Pracy w Łodzi, potwierdzając ustalenia NIK.

CZYTAJ TEŻ: Kontrola NIK w łódzkim oddziale GDDKiA. Lista nieprawidłowości jest długa

NIK zwraca uwagę, że Oddział nie był właściwie przygotowany na wypadek wystąpienia zdarzeń nadzwyczajnych na drogach krajowych innych niż autostrady i drogi ekspresowe, w szczególności nie posiadał opracowanych procedur/wytycznych w zakresie docierania do miejsc zdarzeń skutkujących utrudnieniami ruchu drogowego oraz zasad wyznaczania objazdów. Zdarzało się, że strażacy w trakcie akcji nie mogli skontaktować się z zarządcą drogi, zarządca nie pojawił się na miejscu zdarzenia lub odmawiał przyjęcia miejsca po wypadku. Wyniki kontroli wskazują również na niewłaściwe utrzymanie infrastruktury drogowej, uszkodzone, nieoznakowane lub niewłaściwie działające hydranty oraz brak możliwości szybkiego otwarcia bram wjazdowych na Miejscu Obsługi Podróżnych, co stanowić może zagrożenie dla bezpieczeństwa podróżnych.

Zobacz filmowy skrót najważniejszych wydarzeń minionego tygodnia - 14 – 20 marca 2016 roku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki