Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kontrole prędkości w Łodzi i regionie. Rekordzista przekroczył prędkość o 112 km na godz. Przekraczają prędkość i tracą prawo jazdy

Wiesław Pierzchała
Wiesław Pierzchała
Kierowcy nadal przekraczają dopuszczalną prędkość. Rekordziści o ponad 100 km na godz.!
Kierowcy nadal przekraczają dopuszczalną prędkość. Rekordziści o ponad 100 km na godz.!
Surowe kary nie pomagają i kierowcy nadal przekraczają dopuszczalną prędkość o 50 km na godz., co wiąże się z odebraniem prawa jazdy na trzy miesiące oraz ukaraniem 10 punktami karnymi i mandatem w wysokości 400 – 500 zł. Rekordziści przekraczają limit o ponad 100 km na godz.!

Z wyliczeń policji wynika, że na terenach zabudowanych w 2018 roku w Łodzi odnotowano 197 przypadków przekroczenia dopuszczalnej prędkości o 50 km na godz., zaś w woj. łódzkim 1193. W tym roku do początku kwietnia w Łodzi wykryto takich 30 przypadków, zaś w Łódzkiem 329.

Oczywiście policjanci nie wykrywają wszystkich takich wykroczeń, przez co faktycznie jest ich o wiele więcej. Pędzący z nadmierna prędkością kierowcy wpadają w tych miastach, gdzie są wideorejestratory. Chodzi m.in. o Łódź, Sieradz, Radomsko i Skierniewice.

Z obserwacji policjantów z drogówki wynika, że takie wykroczenia utrzymują się na stałym, wysokim poziomie. Wśród delikwentów zdecydowanie dominują mężczyźni wieku 20 – 50 lat, chociaż zdarzają się także kobiety – zwłaszcza młode, które potrafią nacisnąć pedał gazu. Wszyscy zatrzymani tłumaczą się, że pędzą, gdyż muszą zdążyć do pracy, na ważne spotkanie, do lekarza itd. Ich wyjaśnienia są weryfikowane.

Bywa jednak, że weryfikacja jest niepotrzebna, gdyż od razu widać, że nadmierna prędkość jest uzasadniona.

Pamiętam sytuację, gdy kierowca z powiatu łódzkiego wschodniego z ciężko chorym dzieckiem pędził autem do szpitala Matki Polki w Łodzi. Reakcja policjantów, którzy go zatrzymali, była natychmiastowa. Oczywiście nie zabrali mu prawa jazdy, lecz pozwolili mu jechać dalej, ale za swoim radiowozem, który ruszył na sygnałach dźwiękowych, dzięki czemu konwojowany ojciec z chorym dzieckiem szybko trafił do szpitala – opowiada Marzanna Boratyńska z Wydziału Ruchu Drogowego KMP w Łodzi.

Bywa, że wśród sprawców takich wykroczeń zdarzają „recydywiście” mający na koncie takie samo przewinienie, czyli że tracą za prędkość prawo jazdy na trzy miesiące, odzyskują i znów je tracą w podobnych okolicznościach. Niekiedy jak lwy walczą o zachowanie prawa jazdy.

W lutym tego roku na ul. Rokicińskiej w Łodzi zatrzymaliśmy samochód. Kierowała kobieta, która dopuszczalną prędkość przekroczyła o 61 km na godz. Jechała z mężem, który nie miał prawa jazdy. Dlatego małżonkowie gorąco apelowali do policjantów, aby nie zabierali kobiecie prawa jazdy, a w zamian ukarali ich wyższym mandatem. Oczywiście nie zgodziliśmy się na takie rozwiązanie – mówi podkomisarz Kamil Wnukowski z Wydziału Ruchu Drogowego KWP w Łodzi.

Policjanci przyznają, że rekordziści przekraczają dopuszczalną prędkość nawet o 80 – 90 km na godz. Jednak był przypadek w minionym roku, kiedy to w Łodzi w nocy, gdy można mieć na liczniku do 60 km na godz., pewien kierowca mknął z szybkością 172 km na godz., czyli miał „na plusie” 112 km na godz. Oczywiście pożegnał się z prawem jazdy i zapłacił 500-złotowy mandat.

od 7 lat
Wideo

META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki