Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Korki w Łodzi. Urzędnicy: Miasto jest zakorkowane przez auta z sąsiednich miejscowości

Marcin Bereszczynski
Marcin Bereszczynski
Krzysztof Szymczak
Łódź nie jest najbardziej zakorkowanym miastem w Polsce - wynika z raportu amerykańskiej firmy, która zbadała ruch w 1360 miastach w 38 krajach świata. Mniej optymistyczne są wyniki na portalu korkowo.pl.

Inrix Global Traffic Scorecard sprawdził w 2017 r. natężenie ruchu samochodowego w największych miastach. Z tych danych wynika, że najbardziej zakorkowanym polskim miastem jest Kraków. Kolejne miejsca zajęły Warszawa, Poznań, Szczecin, Wrocław i Gdańsk. Łódź znalazła się na 7. miejscu.

Najbardziej zakorkowanym miastem Europy jest Moskwa, która wyprzedza Londyn i rosyjski Magnitogorsk. Paryż jest dopiero szósty, Kraków zajmuje miejsce 66, a Łódź 183. Najbardziej zakorkowanym miastem świata jest Los Angeles, które wyprzedza Moskwę, Nowy Jork, Sao Paulo i San Francisco. Kraków zajął 122 miejsce, a Łódź 310. W Los Angeles spędza się rocznie 102 godziny w korkach. W Łodzi „tylko” 24 godziny.

Badania firmy Inrix były oparte na pomiarach prędkości w 240 dniach w roku. Wyłączono miesiące wakacyjne. Natężenie ruchu sprawdzano w różnych porach dnia. Średni czas w korkach rocznie dla Polski wyniósł 29 godzin. Najgorzej wypadła Tajlandia, ze wskaźnikiem 56 godzin.

Inna metodologia pomiaru była przeprowadzona na podstawie danych z systemu Yanosik. Sprawdzane były średnie prędkości pojazdów w największych polskich miastach. Badanie przeprowadzono latem 2017 r. Najwolniej jeździło się wtedy po Wrocławiu, gdzie średnia prędkość wyniosła 39,3 km/godz. Najszybciej można przejechać przez Katowice (50,6 km/godz.). W Łodzi średnia prędkość wyniosła 44,6 km/godz.

Czytaj:Specjaliści systemu Yanosik ocenili, jak jeździ się po Łodzi

Z kolei portal korkowo.pl opublikował statystyki średniej prędkości pojazdów podczas poprzedniej zimy. Najwolniej jeździło się wtedy po Łodzi. Średnia prędkość wyniosła 39 km/godz. W Warszawie było to 40 km/godz. Katowice znalazły się na trzecim miejscu (41 km/godz.). Najszybciej można było przejechać zimą przez Bydgoszcz (49 km/godz.) i Lublin (47 km/godz.).

Urzędnicy Zarządu Dróg i Transportu cieszą się z raportu firmy Inrix, ale są świadomi małej płynności ruchu w mieście. Podkreślają, że korki są coraz większe, bo ciągle przybywa aut.

- W 2007 r. zarejestrowanych było 304 tys. pojazdów. Przez dekadę przybyło 134 tys. Dotyczy to tylko samochodów zarejestrowanych w Łodzi. A przecież do miasta codziennie wjeżdżają samochody zarejestrowane w sąsiednich miastach - mówi Jarosław Chwiałkowski, dyrektor Departamentu Obsługi i Administracji Urzędu Miasta Łodzi.

Urzędnicy obliczyli, że w porannym szczycie komunikacyjnym przez skrzyżowanie ul. Legionów z Konstantynowską przejeżdża 16 tys. pojazdów. Od strony Pabianic do Łodzi wjeżdża każdego ranka 9,5 tys. aut, a od strony Zgierza 6 tys. pojazdów.

- To przekłada się na ruch w mieście i korki w godzinach szczytu porannego i popołudniowego - mówi Maciej Sobieraj, zastępca dyrektora ZDiT. - Aby korki były mniejsze, trzeba zmniejszyć liczbę pojazdów. Najlepiej osiągnąć to, rozwijając komunikacje zbiorową. Liczymy na tunel średnicowy i przesiadkę kierowców do pociągów ŁKA. Gdy głównym środkiem transportu z miejscowości podłódzkich stanie się kolej, to mniej samochodów wjedzie do Łodzi i zmniejszą się korki - przewiduje dyrektor Sobieraj.

Kierowcy podkreślają, że magistrat niepotrzebnie zamyka ruch dla samochodów w centrum Łodzi. Skutkuje to większymi korkami na równoległych ulicach. Zmotoryzowani podają przykład ul. Kilińskiego. Jej zamknięcie spowodowało korki na ul. Przędzalnianej.

- Nie chcemy dopuszczać do sytuacji, w której przejazd ul. Kilińskiego od dworca Łódź Fabryczna do al. Piłsudskiego trwa 20 minut. Obecnie podróż tramwajem trwa tam od 3 do 4 minut. Dla kierowców są Wysoka, Wodna i Dowborczyków, a wkrótce zostanie wybudowany odcinek Nowotargowej - tłumaczy Maciej Sobieraj. - Gdy powstanie ul. Nowotargowa, to zmniejszy się ruch na ul. Sienkiewicza. Zastanawiamy się, jak odseparować ruch pojazdów i tramwajów na ul. Zielonej. Chcemy też poszerzyć ul. Pomorską przy rondzie Solidarności, aby ruch stał się tam płynniejszy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki