Zdecydują wybory?
Na kurs dolara amerykańskiego wpływa nie tylko pandemia, ale również wybory prezydenckie.
- Do wtorkowych wyborów w USA atmosfera na rynkach będzie napięta - zaznaczają analitycy portalu cinkciarz.pl. - W rezultacie słabość złotego powinna zostać utrzymana. Słabość euro po posiedzeniu Europejskiego Banku Centralnego, na którym bardzo dobitnie zapowiedziano poluzowanie polityki na kolejnym, grudniowym posiedzeniu spycha kurs euro do dolara poniżej 1,17. Wypycha to kurs dolara wyraźnie ponad 3,95 zł. Dolar jest o 2,5 proc. droższy niż przed tygodniem
Analitycy tego portalu nie mają dobrych wieści dla tych, którzy liczą na obniżkę kursów walut.
- W momentach napięć na globalnych rynkach lub uwypuklenia się niekorzystnych czynników krajowych polska waluta będzie narażona na ostrą presję. - podkreślają. - Dokładnie taką, jaką widzimy w ostatnim tygodniu w obliczu wymykających się spod kontroli sytuacji epidemicznej i najostrzejszych zniżek na światowych giełdach akcji od marca.
Czytaj dalej na kolejnym slajdzie
Co nas czeka?
Duży wpływ na kursy walut ma również tzw. inflacja konsumencka, czyli indeks zmiany cen towarów i usług konsumpcyjnych. Jak zwracają uwagę analitycy cinkciarz.pl dynamika inflacji konsumenckiej wyhamowała w październiku z 3,2 do 3 proc. rok do roku.
Silna presja cenowa odbija się negatywnie na postrzeganiu atrakcyjności złotego. Poziom stóp procentowych będzie utrzymywać się na obecnych, historycznie najniższych pułapach przez wiele kwartałów.
Zdaniem ekspertów jeśli któryś bank centralny wyłamie się i będzie dążył do podwyżek, zrobi to nie ze względu na pozwalające myśleć o normalizacji perspektywy wzrostu i inflacji. Będzie do tego zmuszony, by próbować hamować odpływ kapitału lub wyrwać walutę ze spirali wyprzedaży, która nakręca przecież także oczekiwania inflacyjne.