Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kryzys w Londynie

Sławomir Sowa
Sławomir Sowa
Sławomir Sowa Grzegorz Gałasiński
Big Ben wybił godzinę 16. W gabinecie burmistrza Borisa Johnsona uchyliły się drzwi. - Sir, cały sztab kryzysowy już się zebrał. Czekamy tylko na pana.

- Naczelny z "The Sun" też jest? - Boris Johnson poprawił rozczochraną blond czuprynę.

- Powiedział, że się spóźni.

Burmistrz podniósł się ciężko i poczłapał do sali konferencyjnej.

- Sytuację znacie - rzucił krótko. - Dzwoniła do mnie z tej Lodz ich mayor Hannah Zdanowska. Wywnioskowałem, że możemy spodziewać się odwetu. Jeśli oni wrzucą do internetu te zdjęcia naszych bezdomnych, spelun i napiszą, kto u nas stoi na każdym rogu, to będzie dla nas katastrofa wizerunkowa.

- Tak, ta Zdanowska to straszna kobieta - poświadczył zastępca burmistrza. - Sam Lynch niedawno powiedział, że ta kobieta zabiła Lodz, a on wie, co mówi. Jak się teraz weźmie za nas, to kamień na kamieniu nie zostanie.

- Może nie uderzy w nas, tylko w Birmingham? - wyraził nadzieję jeden z urzędników. - W końcu myśmy nie zaatakowali ich stolicy.

W korytarzu rozległy się szybkie kroki. Na salę wpadł naczelny "The Sun".

- Dostałem żądanie sprostowania z City Hall w Lodz - wykrztusił zdyszanym głosem.

Drżącymi rękami rozpostarł kartkę z herbem Łodzi. Odczytał. - I to wszystko? - spojrzał zdumiony burmistrz. - God Save the King! Tym razem nam odpuściła.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki