Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Krzysztof Steckiewicz: zakaz handlu w niedzielę wpłynie na rozwój gastronomii [WYWIAD]

rozm. Piotr Brzózka
Krzysztof Steckiewicz: - Niedzielny handel jest nienaturalny
Krzysztof Steckiewicz: - Niedzielny handel jest nienaturalny fot. Grzegorz Mehring
Z Krzysztofem Steckiewiczem, pełnomocnikiem komitetu "Wolna Niedziela", rozmawia Piotr Brzózka.

Napisaliście projekt ustawy zakazującej handlu w niedzielę. To dla Pana problem społeczny, religijny czy chodzi o coś innego?

Jesteśmy drobnymi przedsiębiorcami. Zastanawialiśmy się, jak rozruszać gastronomię, która podumiera w sercu miast. Byliśmy ostatnio w Łodzi. I powiem panu, że słabiutkie to wasze centrum, Piotrkowska pada, życie towarzyskie się przenosi do Manufaktury. Myśląc, jak ten trend zmienić, zaczęliśmy obserwować, co dzieje się w święta. Najbliższa okazja będzie już w poniedziałek. Jestem przekonany, że gdy zamknięte będą sklepy, wszystkie stoliki w restauracjach i pubach będą zajęte. I fajnie by było, gdyby takie święto było w każdą niedzielę. To jest główny cel. Ale nasz projekt uwzględnia jeszcze dwa aspekty: społeczny i religijny. Najczęściej w handlu pracują kobiety. Tradycyjny niedzielny obiadek w wielu domach nie istnieje. Żona w pracy, mąż w domu. Gdy ona odbiera niedzielę w środku tygodnia, on jest w pracy. Nie taka była nasza tradycja. Osobiście znam małżeństwo, które się rozpadło przez coś takiego.

Duże sieci handlowe argumentują, że zakaz doprowadzi do likwidacji tysięcy etatów.

Nie twierdzę, że 100 proc. etatów zostanie zachowanych. Ale jeśli znikną w handlu, pojawią się gdzie indziej. Prognozujemy rozwój gastronomii. Nawet jeśli dziewczyna nie będzie ekspedientką w butiku, to będzie mogła być kelnerką. Na to samo wyjdzie.

Tak czy inaczej pójdzie w niedzielę do pracy.

Są rzeczy nieodwracalne i naturalne na całym świecie. DJ-owi na dyskotece nie każe pan grać w środku tygodnia. Nie będzie pan wymagał od księdza, żeby nie pracował w niedzielę. Aktorzy też grywają głównie wweekendy. Dla niektórych profesji to rzecz zupełnie naturalna. Natomiast czy naturalny jest niedzielny handel? Spójrzmy na naszych zachodnich sąsiadów. Są bogaci, mogą kupować, kiedy chcą, a jednak nie kupują w niedzielę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki