Na swoim blogu ks. Lemański przywołuje doniesienia o najnowszej podróży apostolskiej papieża Franciszka. Chodzi o wyjazd na wyspę Lampedusa, na którą przypływają tysiące uchodźców z Afryki. Dochodzi tam do masowych utonięć przepełnionych łodzi.
Polecamy:
Komentatorzy życia Kościoła oceniają tę podróż jako niezwykłą, tym bardziej, że będzie to pierwsza pielgrzymka jego pontyfikatu.
- Tak sobie myślę, że gdyby Włosi mieli zaprosić papieża do wybranych miejsc swojej Ojczyzny, to Lampedusa z pewnością nie znalazłaby się na ich liście - pisze na swoim blogu ks. Lemański.
Ks. Lemański od lat ostro ocenia to, co dzieje się w kościele
Ks. Lemański, który od lat gorzko ocenia to, co dzieje się w polskim Kościele - wypowiadał się także na temat doniesień "Głosu Wielkopolskiego" nt. wikariusza z parafii na Junikowie, którego dziecko zmarło - stworzy mapę polskich "trudnych miejsc", w które zaprosiłby papieża Franciszka.
Sprawdź również:
Ks. Lemański ma zakaz wypowiadania się w mediach. To kara za komentarz do porodu na plebani
- Przeniosłem się więc myślą na Ojczyzny łono i rozejrzałem się wokoło. Do których to miejsc ja zaprosiłbym, zaprowadziłbym papieża Franciszka. Natychmiast pomyślałem o Jedwabnem. Jestem pewien, że śladem Franciszka podążyliby zaraz do pomnika za miastem i miejscowi, i mieszkańcy okolicznych miejscowości, i wielu, bardzo wielu przyjezdnych - pisze ks. Lemański.
- Zaproponowałbym papieżowi wyjazd do Tylawy na spotkanie z tymi dziewczynkami, które w międzyczasie zdążyły dorosnąć, a nie doczekały się jak dotąd przeprosin za swoje krzywdy. Może po takiej wizycie łatwiej byłoby naszym biskupom sfinalizować prace nad dokumentem o przeciwdziałaniu pedofilii w szeregach ludzi Kościoła.
Polecamy:
Lista miejsc, które proponuje ks. Lemański jest długa. Pojawia się także odniesienie do poznańskiego Ostrowa Tumskiego, gdzie wciąż mieszka abp Juliusz Paetz.
Sprawdź również:
Ks. Lemański ma zakaz wypowiadania się w mediach. To kara za komentarz do porodu na plebani
-Mógłbym zaproponować wizytę w Legionowie, w lesie obok Chełmna nad Nerem, na Ostrowie Tumskim w Poznaniu, w Wąsoszu, w pustelni w Grzechyni, na mogiłach pod Ossowem... Jedno wiem. Scenariusz takiej papieskiej wizyty powierzyłbym wiernym, a nie duszpasterzom. Ludzie najlepiej wiedzą, co ich szczególnie boli. Dużo lepiej niż ich niektórzy kościelni przewodnicy - uważa duchowny.
NAJNOWSZE INFORMACJE Z POZNANIA I WIELKOPOLSKI: GLOSWIELKOPOLSKI.PL
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?