18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kurator nie odebrał łodziance wnuczki

Agnieszka Jasińska
Grzegorz Gałasiński
Babcia czteroletniej Lidki poprosiła sąd rodzinny i kuratora, aby wnuczka została przy niej. Na razie dziewczynka nie będzie babci odbierana.

Przypomnijmy. Rodzice Lidki zostali pozbawieni władzy rodzicielskiej trzy lata temu. Babcia nie chciała pozwolić, aby mała trafila do domu dziecka. Dlatego została rodziną zastępczą.

- Kurator chce mi teraz odebrać wnuczkę, bo do mieszkania obok nas wprowadzili się biologiczni rodzice Lidki. Dał mi czas do środy na rozwiązanie problemu. Nie wiedziałam co robić - opowiadała kobieta.

Kobieta nie spała całą noc. Kocha Lidkę najbardziej na świecie i nie wyobraża sobie, że mogłaby ją stracić. Wczoraj zgłosiła się do sądu.

- Kurator ma pretensje, że sprawę nagłośniłam. A ja zrobiłam to tylko dlatego, żeby wnusia została ze mną - opowiada nam pani Halina. - Usłyszałam, że jest możliwość, że Lidka wróci do rodziców. Pytano mnie też, czy gdyby zostały mi zabrane pieniądze z pomocy społecznej, nadal opiekowałabym się wnuczką. Odpowiedziałam, że oczywiście tak.

Pani Halina podkreśla, że nie została rodziną zastępczą dla pieniędzy, ale dlatego, że jest babcią dziewczynki.

- Pytano również, co stanie się z wnuczką, gdy mnie zabraknie. Odpowiedziałam, że zaopiekuje się nią moja córka, a jej ciocia. Ona też bardzo kocha Lidkę i zajmie się nią lepiej niż ktokolwiek inny- dodaje pani Halina. - Na koniec spisano protokół, którego jednak nie chciano mi pokazać.

Sędzia Barbara Chrostek, wizytator ds. rodzinnych Sądu Okręgowego w Łodzi, podkreśla, że sąd zweryfikuje sytuację pani Haliny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki