- To wspaniała impreza, jestem na niej już drugi raz – mówił Kamil, który ze swą dziewczyną przyjechał do Łodzi z Warszawy. - Przy okazji odwiedzimy znajomych, którzy tutaj mieszkają.
Tematem przewodnim tegorocznego festiwalu jest oniryzm, czyli iluminacje, które zabierają widzów do sennych marzeń, rodem z dzieł Francisco Goi, Salvadora Dali. Przygotowano też pięć mappingów 2 i 3 D. Jeden z nich prezentowano na Placu Wolność.
ZOBACZ TEŻ: Light Move Festival 2016. Festiwal światła do niedzieli. Zobacz ZDJĘCIA!
Na trwających po kilka minut pokazach. podczas których oświetlano budynek Muzeum Archeologicznego i Etnograficznego, łódzkiego Archiwum Państwowego, a także kościoła pod wezwaniem Zesłania Ducha Świętego, gromadziły się tłumy ludzi. Wszystko przy dźwiękach niesamowitej muzyki. - Jak to pięknie wygląda, kościół cały w białych płatkach! - zachwycali się zgromadzeni na Placu Wolności łodzianie.
Ludzi było tak dużo, że w rejonie Manufaktury, samochody miały kłopot z przejechaniem przez przejścia dla pieszych. Przechodził przez nie niekończący się sznur ludzi. Tłoczno było również w tramwajach kursujących al. Kościuszki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?