Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

List: 1 września to nie dzień grochówki

Andrzej Stanisław Stanisławski
"Społeczeństwo pokazało, że nie chce obchodzić takich rocznic. Nie skusiła ich nawet darmowa grochówka." - pisze Czytelnik w liście na temat łódzkich obchodów rocznicy wybuchu II wojny światowej.
"Społeczeństwo pokazało, że nie chce obchodzić takich rocznic. Nie skusiła ich nawet darmowa grochówka." - pisze Czytelnik w liście na temat łódzkich obchodów rocznicy wybuchu II wojny światowej. Jarosław Kosmatka
List Czytelnika w sprawie tegorocznych obchodów rocznicy wybuchu II wojny światowej.

"Zastanawiam się, czy 1 września to dzień godny świętowania? To tak jakbyśmy świętowali napad ZSRR na Polskę w dniu 17 września. Czym te rocznice się różnią? One są kolejną narodową tragedią. Ja bym zrozumiał, gdyby tę rocznicę obchodziły narody, które tę wojnę wywołały, bo w sumie przez kilka lat czerpały z tego korzyści. (...) Przyglądałem się obchodom pod pomnikiem Armii Łódź. Gdyby nie władze miasta, straż miejska, wojsko, kombatanci to... uroczystość odbyłaby się przy pustych trybunach. Byli ci co musieli i ci, którzy uznali, że wypada tam być. Chwilę zadumy wywołały wypowiedzi kombatantów. Ale Oni patrzą na to inaczej. Społeczeństwo pokazało, że nie chce obchodzić takich rocznic. Nie skusiła ich nawet darmowa grochówka. Może podamy grochówkę podczas obchodów likwidacji Litzmannstadt Getto? (...)

Apeluję do Senatorów, Pań i Panów Posłów do Radnych - nie idźcie tą drogą! Nie obchodźmy więcej takich "świąt". Niech ten dzień będzie dniem Polaków poległych w obronie Ojczyzny, dniem Polaków zamordowanych przez okupanta. Niech to nie będzie dzień grochówki.
Andrzej Stanisław Stanisławski, Łódź"

Damy ci więcej - zarejestruj się!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki