List otwarty kibiców Klubu Żużlowego Orzeł Łódź do Prezydent Łodzi - Hanny Zdanowskiej

Szanowna Pani Prezydent,

Jako kibice Klubu Żużlowego "Orzeł" Łódź jesteśmy niezwykle wdzięczni Pani oraz władzom miasta za decyzję o budowie nowoczesnego obiektu dla naszej drużyny. Po latach oczekiwań, powoli spełniają się nasze marzenia, a doskonale wiemy, że nie byłoby to możliwe bez zaangażowania z Pani strony. Nowy stadion daje nadzieję na osiąganie sukcesów sportowych, a co za tym idzie rozsławienie Łodzi w Polsce i na arenie międzynarodowej.

Historia żużla w Łodzi jest niezwykle skomplikowana. Nasza ukochana drużyna już niejednokrotnie znajdowała się w trudnej sytuacji, a my drżeliśmy o byt czarnego sportu w naszym mieście. W związku z tym z nieukrywanym entuzjazmem i nadzieją przyjęliśmy wiadomości o budowie nowego obiektu. Optymizm wzbudzał w nas także skład zbudowany przez władze klubu przed nadchodzącym sezonem, który gwarantuje walkę o awans do PGE Ekstraligi. Wydawało się, że sytuacja klubu w końcu się unormuje i pozostanie nam już tylko dopingować Orła w meczach o najwyższą stawkę.

Niestety docierają do nas informacje, że były to jedynie złudne nadzieje. Stadion, który miał pierwotnie zostać oddany do użytku we wrześniu 2017 roku, wciąż nie jest ukończony! Obecnie pojawiają się głosy, że obiekt będzie gotowy dopiero w lipcu, a to sprawiłoby, że nasza drużyna nie miałaby gdzie rozegrać zaplanowanych spotkań Nice 1 Ligi Żużlowej. Nie możemy zrozumieć dlaczego bezustannie termin zakończenia inwestycji się przesuwa, wszak jeszcze niedawno byliśmy zapewniani, że stadion będzie gotowy na czas. Jako kibice, a przede wszystkim jako mieszkańcy miasta Łodzi, czujemy się oszukani. Na myśl o tym, że nasz klub ponownie stoi nad przepaścią, ogarnia nas ogromny żal, smutek i rozczarowanie.

Kibice żużla nigdy nie wygłaszali wulgaryzmów w kierunku władz, zarówno na stadionie jak i na ulicach miasta. Nigdy też nie blokowaliśmy ulic, ani nie urządzaliśmy manifestacji. Zawsze staraliśmy się każdą sprawę załatwiać poprzez dialog i rozmowę. Czy władze miasta próbują nam właśnie pokazać, że był to błąd? Orzeł ma w naszym mieście wielu kibiców i z pewnością każdy będzie pamiętał pogrzebanie jego ukochanej dyscypliny.

Doskonale zdajemy sobie sprawę, że nie wszystko jest zależne od Pani. Zwracamy się jednak z apelem, aby przyjrzała się Pani obecnej sytuacji i pomogła nam, ale przede wszystkim naszemu ukochanemu klubowi. Przez opóźnienia w budowie, żużel może na stałe zniknąć z naszego miasta. I to pomimo wielkich planów i możliwości. Nie chcemy, by ta inwestycja była traktowana po macoszemu tylko ze względu na to, że to najtańszy tego typu obiekt w Łodzi. Prosimy o pomoc dla Orła.

Kibice Klubu Żużlowego "Orzeł" Łódź