Na razie wiadomo tylko, że zespół ma opuścić trzech zawodników - Michał Białek, Jakub Ryplewicz i Wiktor Żytek. Z tej trójki najlepiej w rundzie jesiennej prezentował się Żytek i nie ma wątpliwości, że sportowo w tej drużynie sobie radził. Problemem jest jednak to, że piłkarza nie akceptują kibice, bo na jednym z portali społecznościowych zdradził, że kibicuje Widzewowi. Żytek ostatnio przebywał na testach w pierwszoligowym Energetyku ROW Rybnik, ale trener Marek Wleciałowski nie zdecydował się na jego zatrudnienie. Wiadomo jednak, że dostał wolną rękę w poszukiwaniu klubu i wiosną ma reprezentować barwy innego zespołu.
Zaskakująca może być rezygnacja z usług Białka, ale tylko na pierwszy rzut oka. Jesienią piłkarz bardzo długo leczył kontuzję - zdaniem niektórych ludzi w klubie zbyt długo - a poza tym wrocławska prokuratura postawiła mu zarzuty udziału w aferze korupcyjnej w polskim futbolu. Wprawdzie szefowie ŁKS zapewniają, że akurat to nie miało żadnego wpływu na decyzję, ale wydaje się, że na pewno mu to nie pomogło. Z kolei Ryplewicz zdaniem trenera Wojciecha Robaszka odstawał poziomem od pozostałych graczy ŁKS.
Trzech piłkarz opuściło ŁKS i trzech ma do niej dołączyć. Na razie odbył się mecz sparingowy, w którym testowanych było kilku kandydatów do gry przy al. Unii. Trener Robaszek w najbliższych dniach ma podjąć decyzję o zaproszeniu na treningi niektórych zawodników. Wiadomo, że są także piłkarze, z którymi ŁKS rozmawia i którzy nie wymagają sprawdzianów w meczach testowych. Władze klubu z al. Unii zapewniają, że wiosną drużyna będzie jeszcze silniejsza. Wszystko po to, by po awansie do trzeciej ligi zespół mógł skutecznie rywalizować w tych rozgrywkach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?